MŚ w wioślarstwie: Nieudany występ kobiecej dwójki podwójnej
Rywalizujące w dwójce podwójnej Martyna Radosz i Krystyna Lemańczyk-Dobrzelak zajęły dopiero piąte miejsce w swoim przedbiegu wioślarskich mistrzostw świata w Linzu. O awans do półfinału będą musiały powalczyć w środę w repasażach.
To pierwsze takie niepowodzenie polskiej osady w tegorocznych regatach w Austrii. W niedzielę wystartowało ich 10 i każda z nich zapewniła sobie awans do kolejnych rund bez konieczności rywalizacji w repasażach. Cztery męskie - czwórka podwójna, czwórka bez sternika, dwójka podwójna oraz jedynka - odniosły zwycięstwa w swoich wyścigach. Poniedziałek większość biało-czerwonych mogła więc wykorzystać na treningi i odpoczynek.
Radosz i Lemańczyk-Dobrzelak miały czas 7.09,07 i straciły 10,5 sekundy do zwycięskich Holenderek. Aby zachować szansę na medal MŚ, a także na zdobycie kwalifikacji olimpijskiej na przyszłoroczne igrzyska w Tokio, Polki będą musiały popłynąć znacznie lepiej w środę.
O medale w Linzu walczy łącznie 12 polskich osad, dla 11 z nich stawką jest także kwalifikacja do japońskich igrzysk. Jedynie Miłosz Jankowski startuje w jedynce wagi lekkiej, której nie ma w programie imprezy w Tokio.
We wtorek do regat w Austrii przystąpią broniące tytułu w czwórce podwójnej: Katarzyna Zillmann, Maria Springwald, Agnieszka Kobus-Zawojska i Marta Wieliczko.
Zawody w Linzu potrwają do 1 września. Pierwsze medale - w konkurencjach nieolimpijskich - zostaną rozdane w piątek. Pozostałe finały A odbędą się w sobotę i niedzielę.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze