"Egonu rzucała piorunami, ale dziewczyny się nie wystraszyły"

- Co mnie najbardziej zaskoczyło to fa, że najwięcej breakpointów, po sześć zrobiły środkowe. Tak jak w środę przyczepiliśmy się do końcówek to czwartek te końcówki były super. Nie przestraszyliśmy się Egonu, która rzucała piorunami - tak w najnowszym odcinku "Prawdy Siatki" komplementowała polskie siatkarki Kaczor.

 

- Dla mnie wszystko co miało funkcjonować w tym systemie zafunkcjonowało perfekcyjnie - dodaje Lepa.

 

- Imponują mi wartości w statystykach. Każda zawodniczka wykonała swoje zadanie, z jakim rozpoczynała spotkanie. Przyjmujące wywiązały się z tego elementu. Wielkie brawa dla naszej młodej libero. Atakująca była bombardierką. Rozgrywająca kreowała grę i to wszystko na tle takiej ekipy, jak reprezentacja Włoch, która prezentowała wręcz męską siatkówkę. Po kilku ich zagraniach pojawiło się u nas takie wielkie "WOW". One grały na niesamowitym poziomie - stwierdził Kadziewicz.

 

- Odbudowa. To znaczy dla mnie trener, jeśli wczoraj daliśmy ocenę 2,75 za mecz z Belgią. To te 24 godziny które minęły od ostatniego meczu zostały wykorzystane przez trenera. Dziś widziałem trenera reagującego. Trenera, który odbudował swoją drużynę, znalazł do niej klucz. Trenera, który wchodzi na boisko razem ze swoją drużyną -  ocenił Lepa.

 

- Dawno nie widziałam takiego trenera Nawrockiego. On jest zawsze skupiony, wyciszony, wycofany, ale on dziś był bardzo wkurzony. On szedł na ten mecz, aby go wygrać - podsumowała była reprezentantka Polski.

 

Całe nagranie znajduje się w załączonym materiale wideo.

 

TUTAJ znajdziecie cały odcinek "Prawdy siatki"

 

WYNIKI, TABELE I TERMINARZ MISTRZOSTW EUROPY SIATKAREK 

Przejdź na Polsatsport.pl