Lewandowski: Nie poprawiliśmy gry w ofensywie. Musimy dokonać zmian

Piłka nożna

- Nie wyciągnęliśmy wniosków, nie poprawiliśmy gry w ofensywie w porównaniu do ostatniego meczu. Musimy dokonać zmian, żeby następnym razem było lepiej - powiedział kapitan reprezentacji Polski, Robert Lewandowski po spotkaniu ze Słowenią (0:2) w eliminacjach mistrzostw Europy 2020.

Roman Kołtoń: Bardzo trudny mecz. Dla ciebie zaczął się od brutalnego wejścia rywala. Choć Słowenia to nie Bałkany, na boisku wyglądało to ostro.

Robert Lewandowski: Na pewno to nie było łatwe spotkanie. Tym bardziej, że zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że dla gospodarzy był to mecz niejako ostatniej szansy. I wykorzystali tę szansę. Nie mieliśmy argumentów, szczególnie w ofensywie. Nie stwarzaliśmy sytuacji, nie dośrodkowywaliśmy. Graliśmy za dużo do boku. Słoweńcy łatwo mogli nas rozczytać. Nie mieliśmy okazji do zdobycia bramki, poza tą, w której strzeliliśmy gola, a sędzia jej nie uznał. Moim zdaniem prawidłowo. Może inaczej zareagowalibyśmy, ale niestety nie udało się. To na pewno boli.

 

Wygrałeś pojedynek w powietrzu, zgrałeś piłkę, a sędzia dopatrzył się faulu...

 

Wygrałem pojedynek, zgrałem do "Grosika", prawidłowa bramka. Myślę, że moglibyśmy pójść za ciosem. Takie bramki z niczego czasami sprawiają, że drużyna rośnie. Popełniliśmy kilka błędów, nie byliśmy konsekwentni. Zabrakło nam spokoju w rozgrywaniu.

 

Na boisku pojawił się doświadczony Jakub Błaszczykowski, ale też debiutant Krystian Bielik, do tego Dawid Kownacki. Czy te zmiany pozwoliły trochę inaczej funkcjonować drużynie?

 

Gospodarze byli już bardzo cofnięci. Nawet jeśli piłka dochodziła na bok, rywale już tam byli. Wszystko było grane ze stojącej piłki. Ciężko było o dośrodkowanie, nie mieliśmy okazji do powalczenia o futbolówkę, bo nie mieliśmy przewagi. Dużo szwankowało w naszej grze. Nie wyciągnęliśmy wniosków, nie poprawiliśmy gry w ofensywie w porównaniu ostatniego meczu. Musimy dokonać zmian, żeby w następnym razem było lepiej.

 

Zmian personalnych?

Ogólnie zmian w grze, bo to jest najważniejsze.

 

Ze Słowenią nie dopisaliśmy punktów. Dopiszemy w poniedziałek, po meczu z Austrią?

 

Austria jest w formie, wygrała wysoko z Łotwą. Gramy u siebie i to jest mecz, który musi pokazać, że spotkanie ze Słowenią było wypadkiem przy pracy. Musimy pokazać prawdziwe oblicze i to, jak potrafimy oraz jak powinniśmy grać.

 

WYNIKI I TABELE EL. EURO 2020

Roman Kołtoń, BS, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie