ME siatkarek 2019: Turcja – Polska. Relacja i wynik na żywo

Polki we wcześniejszych fazach turnieju rywalizowały w Atlas Arenie w Łodzi. W grupie ograły Słowenię (3:0), Portugalię (3:0) oraz Ukrainę (3:1), potem uległy 2:3 reprezentacji Belgii, ale na zakończenie fazy grupowej w kapitalnym stylu pokonały wicemistrzynie świata – Włoszki (3:2). W 1/8 finału ograły 3:0 Hiszpanię, a w ćwierćfinale stoczyły kolejny pasjonujący bój, w którym ograły 3:2 reprezentację Niemiec.

 

Tureckie siatkarki nie ruszały się z Ankary, nie miały jednak łatwej przeprawy w drodze do czołowej czwórki. Siatkarki trenera Giovanniego Guidettiego zdecydowane zwycięstwa przeplatały słabszymi występami. Rozpoczęły od łatwego 3:0 z Grecją, by w kolejnym meczu męczyć się z ekipą Finlandii (3:2). Po zwycięstwach 3:1 z Bułgarią i 3:0 z Francją, przyszła porażka 1:3 z mistrzyniami świata Serbkami na zakończenie fazy grupowej. W 1/8 finału niespodziewanie męczyły się z Chorwatkami, wygrywając ostatecznie 3:2 (16:14 w tie-breaku). Dla odmiany w ćwierćfinale pewnie poradziły sobie w trzech partiach z mocną Holandią, która we wcześniejszych meczach nie straciła nawet seta.

 

Faworytkami półfinałowego starcia są gospodynie. Dla tureckich siatkarek to trzeci półfinał z rzędu – ME 2015 skończyły na czwartym miejscu, a przed dwoma laty sięgnęły po brązowy medal. W grach o finał przegrywały w trzech setach: najpierw z Holandią, następnie z Serbią. Reprezentacja Polski na tym poziomie mistrzostw Starego Kontynentu znalazła się po raz pierwszy od dekady; w 2009 roku, gdy były gospodyniami turnieju, wywalczyły brązowy medal. Sięgając jeszcze dalej w przeszłość, warto przypomnieć, że obie drużyny zmierzyły się w 2003 roku w finale ME. Tamten mecz rozegrano w Ankarze, a Polki triumfowały 3:0.

 

– To będzie kolejny wielki bój. Można gdzieś tam szukać podobieństw między drużynami, bo my też mamy bardzo wyrównany skład. One na własnej ziemi chcą ugrać jak najwięcej, więc jest się czego obawiać, ale pokazałyśmy na turnieju, że wszystko może się zdarzyć – przyznała przed wylotem do Turcji rozgrywająca reprezentacji Polski Joanna Wołosz.