LM piłkarzy ręcznych: Wolff pewny zwycięstwa nad THW Kiel

Piłka ręczna
LM piłkarzy ręcznych: Wolff pewny zwycięstwa nad THW Kiel
fot. PAP

Andreas Wolff, bramkarz PGE VIVE, na inaugurację Ligi Mistrzów zagra przeciwko niedawnym klubowym kolegom z THW Kiel. - To na pewno bardzo dobry zespół, ale my mamy świetnego, doświadczonego trenera, więc wygramy – powiedział kapitan kieleckiej drużyny.

Wolff przyszedł do mistrza Polski po trzech latach gry w Kilonii. Z niemiecką drużyną dwukrotnie zdobył Puchar Niemiec (2017, 2019) i triumfował w Pucharze EHF w poprzednim sezonie. Teraz zagra przeciwko swoim byłym kolegom w Sparkassen Arena.

 

- Oczywiście, że to będzie dla mnie szczególny mecz. Zagram przeciwko drużynie, w której spędziłem trzy lata. Ale Sparkassen Arena to już nie jest moja hala. Teraz jest nią Hala Legionów – wskazał niemiecki bramkarz, który nie ukrywa, że mistrza Polski czeka w niedzielę trudne zadanie.

 

- Drużyna z Kilonii jest bardzo dobra. Ma świetnych zawodników, jak Nikola Bilyk czy Niklas Edberg. Szwed w ligowym meczu z Magdeburgiem, przegranym przez THW Kiel, zdobył 11 bramek, oddając 11 rzutów. Moim zdaniem to jeden z najlepszych prawoskrzydłowych na świecie. Musimy też uważać na obrotowego Patricka Wiencka i Domagoja Duvnjaka. Chorwat to najlepszy i najgroźniejszy zawodnik tej drużyny – komplementował niemiecki zespół Wolff.

 

"Zebry" od tego sezonu prowadzi Filip Jicha. Były czeski snajper zastąpił pracującego w tym klubie przez 11 lat Alfreda Gislasona.

 

- Był świetnym zawodnikiem i jestem przekonany, że będzie też bardzo dobrym szkoleniowcem. Ale naszą przewagą jest to, że już mamy świetnego trenera. Tałant Dujszebajew jest zdecydowanie bardziej doświadczony. Dlatego jestem pewien, że to my będziemy się w niedzielę cieszyć za zwycięstwa. Zrobię wszystko, aby tak się stało – przekonywał kapitan 16-krotnych mistrzów Polski, który nie jest do końca pewny, jak przyjmą go przed meczem niemieccy kibice.

 

- Bardzo identyfikują się z klubem i zawodnikami. Gdy byli gracze tej drużyny pojawiali się w Sparkassen Arena, zwykle bardzo serdecznie i gorąco ich witali. Ale były też przypadki, kiedy buczeli na tych, którzy opuścili klub. Jak będzie ze mną, nie mam pojęcia. Przekonamy się w niedzielę – zaznaczył Wolff.

 

Kielecka drużyna wystąpi w tym meczu mocno osłabiona. Do kontuzjowanych Tomasza Gębali, Daniela Dujszebajewa i Mateusza Jachlewskiego dołączył Branko Vujovic. Czarnogórzec, który wrócił do kieleckiej drużyny z wypożyczenia w Celje Pivovarna Lasko, na poniedziałkowym treningu skręcił kostkę. Będzie musiał pauzować minimum sześć tygodni. Na urazy narzekają też Krzysztof Lijewski, Arkadiusz Moryto i Igor Karacic, ale powinni zagrać przeciwko niemieckiej drużynie.

 

Niedzielne spotkanie w Kilonii rozpocznie się o godz. 19:00.

PAP, WŁ
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie