Mrozek: Po dwóch latach wracamy do Ekstraligi. Jest co świętować

Żużel

Po dwóch latach spędzonych w Nice 1 Lidze żużlowcy PGG ROW Rybnik awansowali do PGE Ekstraligi. Prezes zespołu Krzysztof Mrozek w rozmowie dziennikarzem Polsatu Sport Tomaszem Lorkiem opowiedział o odczuciach związanych z tym wydarzeniem.

Tomasz Lorek: Wiele osób wylewa kubły pomyj na Krzysztofa Mrozka, a Krzysztof pomaga i nie zapomina o ludziach, którzy są w potrzebie oraz którzy muszą być otoczeni troską i czułą opieką. Każdy ma szansę zapracować na dobre zdanie pod warunkiem, że jest dobrym człowiekiem. Czy to się zgadza Krzysztof?

 

Krzysztof Mrozek: Tak, to jest prawda, ale moja głowa jest dziś gdzie indziej. Po dwóch latach w pierwszej lidze wracamy do PGE Ekstraligi. Jestem bardzo szczęśliwy, kocham moją publiczność oraz zawodników. Ten klub spisał się na medal. Dzisiaj nie myślimy o niczym innym, tylko o świętowaniu.

 

Czy to, że Piotr Żyto, twój dobry przyjaciel, wszedł teraz do drużyny to jest pokłosie tego, że rok temu wyciągnąłeś wnioski z nieudanej wyprawy do Lublina i chciałeś, aby Żyto wkroczył twardo w ten świat, bo zbyt delikatny był Jarek Dymek?

 

Nie, Jarek Dymek to jest doskonały fachowiec, tak samo jak Piotr Żyto. To nie jest tak, że jeden jest lepszy lub gorszy. Obaj reprezentują wysoki poziom. Natomiast, jeśli nie uzyskaliśmy awansu w zeszłym roku, to musieliśmy coś pozmieniać. Jest Piotrek i bardzo się cieszę, że mu wyszło. Gratulacje.

 

Czy to dlatego łatwiej ci budować religię do żużla, bo w Rybniku nie ma konkurencyjnego sportu, który mógłby rywalizować?

 

To jest zasługa ciężkiej pracy całego mojego zespołu. Wszystkich osób zaangażowanych.

 

Cała rozmowa dostępna w załączonym materiale wideo.

JA, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie