Fury zapamięta Wallina. Szwed przebił Chisorę, Wildera i Kliczkę
Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) nie spodziewał się, że Otto Wallin (20-1, 13 KO) może mu sprawić tyle problemów. Przeglądając statystyki po walce, najbardziej rzucało się w oczy to, że Szwed trafił go 127 razy.
Wallin w trzeciej rundzie rozciął łuk brwiowy Fury’ego. Szwed zwietrzył wówczas swoją szansę i ruszył z pełną mocą do ataku. Efekt? Według CompuBox, Brytyjczyk otrzymał 127 ciosów na przestrzeni dwunastu rund.
Biorąc pod uwagę inne walki "Olbrzyma z Wilmslow" na tym dystansie, żaden z jego rywali nie może się pochwalić takim wynikiem. Dotychczasowym numerem jeden był Dereck Chisora, który wyprowadził 115 celnych ciosów. Kolejne miejsca na liście zajmują Steve Cunningham - 91, Kevin Johnson - 85, Deontay Wilder - 71 oraz Władimir Kliczko - 51. Patrząc na nazwiska, osiągnięcie szwedzkiego pięściarza budzi tym większy respekt.
Fury pokonał Wallina przez jednogłośną decyzję sędziów (118:110, 117:111, 116:112) i zarobił okrągły milion dolarów za ten pojedynek. Do tego doszło pięć tysięcy dolarów, które po walce... wygrał w kasynie w Las Vegas. Jeśli chodzi o rozbity łuk brwiowy, lekarze założyli mu czterdzieści szwów.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze