Hadrava zrobił różnicę! Czechy w 1/8 finału ME siatkarzy

Czechy i Czarnogóra walczyły o ostatnie miejsce premiowane awansem do 1/8 finału z tej grupy. Reprezentacji Czech, która przed spotkaniem miała na koncie dwa zwycięstwa, do awansu wystarczyło wygranie dwóch setów.

 

Premierowa partia toczyła się jednak przy przewadze siatkarzy z Czarnogóry (8:11, 15:17). W końcówce Czesi odrobili straty (20:20), a następnie uzyskali przewagę 23:22. Kolejne punkty padły jednak łupem Czarnogórców. Atak Donovana Dzavoronoka w aut przyniósł im piłkę setową, a w kolejnej akcji rywale nie poradzili sobie z zagrywką Rajko Strugara (23:25).

 

Set numer dwa miał jednego bohatera i był nim Jan Hadrava. To po serii jego zagrywek Czesi rozpoczęli tę część meczu od wypracowania przewagi 6:0. Taka zaliczka ustawiła seta, zwłaszcza, że siatkarz Indykpolu AZS Olsztyn dołożył jeszcze kilka punktów w ataku (17:9). Podopieczni trenera Michala Nekoli pewnie zmierzali po wygraną, którą przypieczętował atak Jana Galabova (25:14).

 

Czarnogórcy znaleźli się pod ścianą, ale w trzeciej odsłonie znów zdołali uzyskać przewagę. W pewnym momencie wynosiła ona nawet sześć oczek (7:13), ale w końcówce czescy siatkarze zdołali złapać punktowy kontakt (20:21). Decydujące akcje zapisała na swym koncie ekipa z Czarnogóry. Zablokowanie ataku Dzavoronoka i efektowny atak Marko Bojicia zakończyły tę część meczu (22:25).

 

W tej sytuacji, w czwartej partii emocje sięgnęły zenitu. Przegrana drużyna kończyła udział w turnieju. Początkowo przewagę miała Czarnogóra (8:11), ale gra szybko się wyrównała. W końcówce znów błysnął Hadrava. Najpierw popisał się skutecznym atakiem, a po chwili posłał na stronę rywali mocną bombę z pola serwisowego (22:19). Ten sam zawodnik wywalczył piłkę setową, a w kolejnej akcji Czesi zablokowali Bojicia (25:21), czym przypieczętowali awans do 1/8 finału.

 

Tie-break nie miał więc już znaczenia dla układu tabeli. Przy zmianie stron Czesi przegrywali 6:8, potem 8:11, ale zdołali odrobić straty (11:11). Milos Culafic dał Czarnogórcom piłkę meczową (12:14), w kolejnej akcji odpowiedział Dzavoronok, ale przestrzelona zagrywka rywali zakończyła mecz (13:15). Zwycięstwo nieco osłodziło debiutującej w finałach ME Czarnogórze pożegnanie z turniejem.

 

Najwięcej punktów: Jan Hadrava (39), Donovan Dzavoronok (18), Adam Zajicek (10) – Czechy; Milos Culafic (22), Vojin Cacic (16), Marko Bojic (14) – Czarnogóra. Czesi popełnili od rywali mniej błędów własnych, lepiej punktowali w ataku i zagrywką (12–7, 10 asów Hadravy!).    

 

Czechy – Czarnogóra 2:3 (23:25, 25:14, 21:25, 25:21, 13:15)

 

Czechy: Pavel Bartos, Donovan Dzavoronok, Adam Zajicek, Jan Hadrava, Adam Bartos, Vojtech Patocka – Tomas Kunc (libero) oraz Michal Finger, Jakub Janouch, Milan Monik (libero), Jan Galabov, David Janku, Oliver Sedlacek, Vladimir Sobotka. Trener: Michal Nekola.

Czarnogóra: Vojin Cacic, Ivan Jecmenica, Milos Culafic, Marko Bojic, Gojko Cuk, Rajko Strugar – Nikola Lakcevic (libero) oraz Blazo Milic, Luka Babic. Trener: Veljko Basic.