Dolbergowi skradziono zegarek wart fortunę

Piłka nożna
Dolbergowi skradziono zegarek wart fortunę
fot. PAP/EPA

Często zdarza się tak, że początki bywają trudne. Przekonał się o tym Kasper Dolberg, który pod koniec sierpnia zamienił Ajax Amsterdam na OGC Nice. Debiut blisko 22-letniego Duńczyka zakończył się porażką ekipy z Nicei, a następnie skradziono mu z szatni zegarek wart krocie.

Debiut Dolberga przypadł na wyjazdowy mecz 5. kolejki Ligue 1 z Montpellier HSC (1:2). Utalentowany gracz na boisku przebywał przez 78 minut, ale nie wyróżnił się niczym szczególnym. 13-krotny reprezentant Danii wielkie rozczarowanie przeżył również po jednym z treningów. Jak donoszą francuskie media, piłkarz stracił drogocenny zegarek.

 

Dolberg wraz z całą grupą zawodników OGC Nice udał się na zajęcia. Jednak po powrocie do szatni, Duńczyk musiał... zawiadomić policję. Ponieważ zginął jego zegarek wart 70 tysięcy euro, czyli około 300 tysięcy złotych. Jak na razie nie wiadomo, kto stoi za kradzieżą, mimo że pomieszczenie było zamknięte.

 

Napastnik urodzony w mieście Silkeborg początkowo sądził, że nowi koledzy klubowi zrobili mu kawał i schodzi zegarek. Błyskawicznie okazało się jednak, że to niestety nie był żart. Śledztwo w tej sprawie trwa.

 

29 sierpnia tego roku Dolberg za 20,5 mln euro opuścił Ajax Amsterdam i przeniósł się do OGC Nice. Z klubem znad Lazurowego Wybrzeża podpisał pięcioletni kontrakt.

 

WYNIKI I TABELA LIGUE 1

A.J., Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie