Heynen: Spanikowaliśmy z powodu braku opcji

Siatkówka

Reprezentacja Polski ma za sobą ciężki wtorkowy poranek ze względu na bankructwo słoweńskich linii lotniczych. Biało-Czerwoni wciąż nie dostali się do Lublany, gdzie rozegrają półfinał ME ze Słowenią. "Podejmując się pracy z Polską wiedziałem, że doświadczę absolutnie wszystkiego. To wydarzyło się tutaj, na ME!" - powiedział selekcjoner Vital Heynen.

Marcin Lepa: Jeśli chcielibyśmy wyobrazić sobie mistrzostwa Europy z przygodami, to rzeczywiście je mamy. Poranna sytuacja zaskoczyła nawet Vitala Heynena...
 
Vital Heynen: Podejmując się pracy na kilka lat z reprezentacją Polski miałem pewność, że doświadczę absolutnie wszystkiego. Świetne występy w poprzednich dniach, skandal na lotnisku, a później uratowanie sytuacji przez premiera poprzez wysłanie nam samolotu... To coś niesamowitego!
 
Zaskoczyła pana reakcja polskiego rządu i kibiców?
 
Oczywiście! Nie nazwę naszej reakcji paniką, ale nie mieliśmy praktycznie żadnych opcji dostania się do Lublany dzisiejszego poranka. Dojazd autobusem potrwałby 16-17 godzin, więc ta doba byłaby niezwykle ciężka. Uśmiech nie znika jednak z naszych twarzy. Czujemy się wspierani przez absolutnie wszystkich w Polsce. Czuję się bardzo dobrze w środku!
 
Jaki jest plan zespołu? Jak przygotujecie się na Słowenię?
 
Ten dzień był i tak przeznaczony na regenerację. Postanowimy się przygotować najlepiej, jak to tylko możliwe. Zjemy coś, odpoczniemy i obejrzymy kilka nagrań. Nie stracimy tak dużo. Myślę, że atmosfera w zespole cały czas jest bardzo dobra. Chłopaki żartują z tej sytuacji! Wygraliśmy kilka meczów z rzędu, więc mamy przekonanie, że jesteśmy całkiem nieźli.
 
Słowenia to także świetny zespół...
 
Awansowali do półfinału! To nie będzie żaden spacerek! Wciąż jednak wierzę, że jesteśmy w pełni gotowi na to starcie. W mojej opinii jesteśmy najmocniejszym zespołem na tym turnieju. Wierzę w złoty medal, bowiem jesteśmy najmocniejsi. Nie myślimy jednak o finale. Najpierw zagramy ze Słowenią w ich ojczyźnie. Mój asystent próbuje rozpracować nam kolejnego rywala z wyprzedzeniem i wciąż wybiera źle... Mieliśmy świetnie rozpracowaną Rosję, tymczasem wygrała Słowenia. Poczekajmy na rozwój wydarzeń.
Marcin Lepa, ch, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie