MŚ Doha 2019: Norwegowie zabierają puchowe kurtki

Inne
MŚ Doha 2019: Norwegowie zabierają puchowe kurtki
fot. PAP

Członkowie reprezentacji Norwegii na lekkoatletyczne mistrzostwa świata w Katarze (27 września - 6 października) poproszeni zostali o zabranie puchowych kurtek, czapek i szalików. Powodem są ogromne różnice pomiędzy temperaturą na zewnątrz i w klimatyzowanych pomieszczeniach, co może grozić przeziębieniem.

„Temperatura na zewnątrz wynosi 35-40 stopni w cieniu, natomiast klimatyzacje są zwykle nastawione na 20 stopni. Ryzyko przeziębienia dla osób nieprzyzwyczajonych do tego systemu jest bardzo duże, a nawet najdelikatniejsze może wypłynąć na wyniki lub nawet sam start. W Dausze jest większe ryzyko, że zamarzniemy niż śmierci z powodu ekstremalnego upału” - powiedział Gjert Ingebrigtsen, ojciec i trener trzech mistrzów Europy na 1500 metrów - Henrika (2012), Filipa (2016) i Jakoba (2018).
 
Wyjaśnił, że podczas rozgrzewki w niespotykanym dla Norwegii upale rozgrzani zawodnicy później przebywają w pomieszczeniach „call room”, w których oczekują na prezentację i wyjście na start. "Tam odczuwa się wręcz mróz, a każda minuta sprawia wrażenie wieczności” - zauważył.
 
Karoline Bjerkeli Groevdal, która wystartuje na 3000 metrów z przeszkodami powiedziała, że otrzymała ścisłe wytyczne, aby w klimatyzowanych pomieszczeniach zakładać puchową kurtkę i czapkę, a najlepiej dłuższy płaszcz, aby chronił też nogi przed dramatyczną zmianą temperatury. Takie okrycia używane przez skoczków narciarskich zabierze ze sobą ekipa Norwegii, jak również szczególnie ważne... nauszniki, pożyczone od reprezentacji w biegach narciarskich i biathlonie.
 
„Doszło do paradoksu, ponieważ jadąc w jedno z najcieplejszych miejsc świata zabieramy stroje zimowe” - zaznaczył kierownik reprezentacji Norwegii Erlend Slokvik.
ch, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie