Hokejowa LM: GKS Tychy we wtorek gra ostatni mecz u siebie
Hokeiści GKS Tychy we wtorek podejmą austriacki Vienna Capitals w swoim ostatnim „domowym” meczu grupowym Ligi Mistrzów. - Jeśli chcemy zdobyć punkty, musimy zagrać jeszcze lepiej, niż w niedzielnym meczu ekstraligi – powiedział drugi trener GKS Krzysztof Majkowski.
Tyszanie w niedzielę u siebie pokonali w lidze Re-Plast Unię Oświęcim, a ich szkoleniowiec Andriej Gusow był z gry swojego zespołu zadowolony. Wiedeńczycy w swojej lidze ulegli tego samego dnia przed własną publicznością Red Bull Salzburg 1:4.
Mistrzowie Polski stracili już szansę na awans, Austriacy zachowali teoretyczne szanse, by wyjść z grupy.
GKS zaczął udział w tej edycji LM od porażki u siebie ze szwedzkim Djurgardenem Sztokholm 2:6, potem dwukrotnie ulegli niemieckiemu Adlerowi Mannheim 2:3 po dogrywce u siebie i 0:5 na wyjeździe, a następnie przegrali w Szwecji 0:2.
Austriacy mają na koncie trzy punkty za wyjazdową wygraną z Djurgardenem 6:3.
- To drużyna z nieco niższej półki niż Adler i ekipa ze Sztokholmu, tym niemniej czeka nas bardzo trudne zadanie – dodał Majkowski.
W poprzednim sezonie tyszanie zadebiutowali w LM. Zajęli ostatnie miejsce w grupie, za szwedzką drużyną Skelleftea AIK, włoskim HC Bolzano i IFK Helsinki. Zespół Gusowa pokonał wtedy u siebie HC Bolzano 5:3 i zdobył pierwsze punkty w tych rozgrywkach dla Polski. Pozostałe pięć spotkań tyszanie przegrali.
- Zdobyliśmy na razie jeden punkt, teraz potrzebujemy zwycięstwa, żeby poprawić ubiegłoroczny wynik, a o naszym hokeju trochę cieplej się mówiło. Nie wiemy, w jakiej formie są rywale, ale ich wynik ze Sztokholmu mówi sam za siebie. Na pewno my musimy zagrać jeszcze lepiej, niż w niedzielnym spotkaniu ligowym. Poprzeczka we wtorek będzie wysoko zawieszona. To mocniejsza drużyna, niż rok temu Bolzano – ocenił Krzysztof Majkowski.
Tyszanie w ostatnim meczu LM zagrają 15 października w Wiedniu.
Drużyny ze Szwecji i Austrii to wicemistrzowie swoich krajów, Adler jest mistrzem Niemiec.
We wcześniejszych dwóch edycjach LM Polskę reprezentowała Comarch Cracovia Kraków. W obu przypadkach zajęła ostatnie miejsce w grupie, nie zdobyła żadnego punktu.
Tabela grupy F po czterech kolejkach:
M P Bramki
1. Adler 4 11 18-3
2. Djurgarden 4 9 13-9
3. Vienna 4 3 8-15
4. GKS 4 1 4-16
Komentarze