Turniej szachowy na wyspie Man: Wygrana Wojtaszka, porażka Pioruna

Rozstawiony z numerem 10. Wojtaszek (ranking 2748), który przed rokiem zwyciężył w tej imprezie, spotkał się z Ormianinem Hrantem Melkumjanem (2650), mistrzem Europy w szachach błyskawicznych z 2011 roku. Po jednej z najdłuższych partii dnia arcymistrz z Kwidzyna zwyciężył białymi po 87 posunięciach i pozostaje niepokonany w turnieju.

 

Piorun (2643) w niedzielę grał czarnymi także z niżej notowanym rywalem, 15-letnim Nodirbekiem Abdusattorowem (2608) z Uzbekistanu, nadzieją szachów tego kraju, który mając 11 lat awansował do setki najlepszych juniorów na świecie. Wicemistrz Polski poddał partię po 50 posunięciach.

 

W bezpośrednim pojedynku liderów po trzech rundach, którzy do niedzieli odnieśli same zwycięstwa, Chińczyk Wang Hao zremisował z Fabiano Caruaną z USA. W ten sposób nie ma już w turnieju zawodników bez strat. Do dwójki prowadzących dołączyli po zwycięstwach w czwartej rundzie Anglik Luke McShane i 19-letni Irańczyk Parham Maghsoodloo. Cała czwórka prowadzi z dorobkiem 3,5 pkt.

 

Wojtaszek dzieli piątą pozycję z 15 innymi arcymistrzami - wszyscy po 3 pkt z czterech partii.

 

Kolejne pół punktu stracił lider światowego rankingu Norweg Magnus Carlsen. Aktualny mistrz globu, grając czarnymi, nie rozstrzygnął pojedynku z białoruskim arcymistrzem Władisławem Kowaliowem i po czterech rundach ma 2,5 pkt.

 

Turniej na wyspie Man ma w tym roku najsilniejszą obsadę w historii. Wśród 154 uczestników jest 21 arcymistrzów z rankingiem ponad 2700. Triumfator 11-rundowej imprezy, rozgrywanej systemem szwajcarskim, która potrwa do 21 października, uzyska prawo gry w przyszłorocznym turnieju pretendentów w Jekaterynburgu. Wyłoni on przeciwnika Carlsena w meczu o szachową koronę.

 

Pula nagród wynosi blisko 395 tysięcy euro.