Masny został Polakiem
Siatkarz Aluronu Virtu CMC Zawiercie Michal Masny otrzymał polskie obywatelstwo. Urodzony w słowackiej Żylinie 40-letni rozgrywający występuje w PlusLidze od 2007 roku.
- Po kilku miesiącach starań w końcu udało mi się uzyskać polskie obywatelstwo, za co dziękuję bardzo klubowi, którymi mi w tym bardzo, bardzo pomógł. Dziękuję też niektórym lokalnym politykom, którzy się w to zaangażowali – powiedział „Miśkin” w wywiadzie dla klubowej strony internetowej.
Były reprezentant Słowacji przyznał, że o uzyskaniu obywatelstwa myślał już wcześniej.
- Jeżeli nawet wspominałem o nim w innych klubach, to zawsze był jakiś problem. Nie wiem, czy nie za bardzo była chęć, czy były jakieś kłopoty, by to załatwić. Tutaj w Aluron Virtu CMC wszyscy bardzo się w to zaangażowali i pomogli, żeby to zrealizować – ocenił.
Dodał, że ma polską żonę, na stałe mieszka w Bydgoszczy, więc polski paszport był normalną koleją rzeczy.
- Dzięki niemu łatwiejsze będzie też później załatwianie różnych formalności. Będę tylko musiał jeszcze bardziej uważać na drodze, bo teraz mnie też obowiązują punkty karne. To jedyny minus – zaznaczył z uśmiechem.
Masny wcześniej grał w Płomieniu Sosnowiec, Zaksie Kędzierzyn–Koźle, Delekcie Bydgoszcz, Jastrzębskim Węglu, Lotosie Trefl Gdańsk i Cuprum Lubin.
Do Zawiercia ściągnął go w maju 2018 australijski trener Mark Lebedew, z którym pracował w Jastrzębiu. Australijczyk zresztą też jest związany z Polską. Żonę znalazł z śląskich Żorach, gdzie od lat mieszka.
W poprzednim sezonie Aluron zajął czwarte miejsce w lidze.
Lebedew pytany po zakończeniu rozgrywek, czy za prowadzenie gry „Jurajskich Rycerzy” nadal będzie odpowiadał Masny stwierdził krótko: „byłbym wariatem, gdybym nie chciał go zatrzymać”.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze