Cavendish znalazł nowego pracodawcę
Mistrz świata z 2011 roku Brytyjczyk Mark Cavendish, który ostatnie sezony miał mniej udane, również z powodów problemów zdrowotnych, znalazł nowego pracodawcę - w 2020 roku będzie jeździł w kolarskiej grupie Bahrain Merida. W ostatnich latach był zawodnikiem Dimension Data.
- Dołączenie do tego zespołu traktuję jako realizację wieloletnich ambicji. To bardzo ekscytujące i motywujące. Mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń - napisał 34-latek w oficjalnym oświadczeniu.
Brytyjczyk, który ma w dorobku 30 etapowych zwycięstw w Tour de France (więcej odcinków "Wielkiej Pętli" wygrał tylko legendarny Belg Eddy Merckx - 34), w tym roku po raz pierwszy w zawodowej karierze nie uczestniczył w tym prestiżowym wyścigu. Nie udało mu się wywalczyć miejsca w składzie ekipy z RPA. Po raz ostatni dojechał do mety w Paryżu w 2016 r. Rok później musiał się wycofać już po czterech odcinkach, bo po upadku na finiszu złamał łopatkę. Następny start w „Wielkiej Pętli” pokrzyżowało zakażenie wirusem Epsteina-Barra, które wywołało mononukleozę i zmusiło do kilkumiesięcznej przerwy w treningach.
W tym roku przejechał w barwach Dimension Data tylko 62 dni i niespełna 9500 km. Startował m.in. w Tour de Pologne, ale nie ukończył rywalizacji.
34-latek ma za sobą udział w trzech igrzyskach – w Pekinie (2008), Londynie (2012) i Rio de Janeiro. W 2016 roku wywalczył pierwszy medal olimpijski – srebro na torze w konkurencji omnium i w Tokio w 2020 r. także ma zamiar ścigać się na torze.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze