Puchar Holandii: Gen. Maczek przyniósł szczęście! Piłkarze z Bredy z awansem
W spotkaniu 1/32 Pucharu Holandii pierwszoligowy zespół NAC Breda pokonał przed własną publicznością przedstawiciela Eredivisie - FC Emmen 3:2. Gospodarze przed meczem uczcili pamięć polskich żołnierzy pod dowództwem gen. Stanisława Maczka, którzy 29 października 1944 roku wyzwolili Bredę. Z tej okazji stadion pierwszoligowca nosił we wtorek nazwę naszego dowódcy, co jak się później okazało - przyniosło szczęście miejscowym.
Władze klubu NAC postanowiły, że podczas pucharowego meczu z FC Emmen odbędą się uroczystości zawiązane z rocznicą wyzwolenia Bredy.
29 października 1944 r. Breda została wyzwolona przez wojska polskie pod dowództwem gen. Stanisława Maczka. Przed wtorkowym spotkaniem na stronie internetowej klubu, także na jego profilach w mediach społecznościowych, zamieszczono informacje o wydarzeniach sprzed 75 lat. "Dziękujemy Wam Polacy" - zabrzmiały pierwsze słowa wpisu na Twitterze.
Dankzij jullie inzet en offers leven wij al 75 jaar in vrijheid.
— Breda Loco's (@BredaLocos) October 29, 2019
Ons eerbetoon aan hen die het leven gaven voor onze stad.#Dzieki, Bedankt!#breda75 #NACemm pic.twitter.com/ikhvIWX711
#Dzieki #NACpraat pic.twitter.com/l46VkR1PSZ
— Fanzine De Rat (@FanzineDeRat) October 29, 2019
#Dzieki 🙏🇵🇱 #NACpraat #NACemm pic.twitter.com/KGga8fgQ6j
— NAC Breda 💛🖤 (@NACnl) October 29, 2019
Obie ekipy były rozstawione i zaczęły zmagania w krajowym pucharze od 1/32 finału. W rozgrywkach Eredivisie zawodnicy FC Emmen przegrali przed kilkoma dniami na wyjeździe z Twente 1:4 i zajmują po 11. kolejkach 14. lokatę w tabeli. Piłkarze z Bredy, którzy na co dzień rywalizują ligę niżej, przegrali w dwóch ostatnich seriach gier i obecnie plasują się na czwartej pozycji.
Należało spodziewać się, że konfrontacja czołowej ekipy Eerste Divisie ze słabo grającym przedstawicielem Eredivisie będzie wyrównana.
Kibice po dwóch kwadransach doczekali się pierwszego trafienia w tym spotkaniu. W 31. minucie prowadzenie gospodarzom zapewnił Sydney van Hooijdonk. Nazwisko tego zawodnika może starszym fanom przywoływać na myśl byłego reprezentanta Holandii oraz takich klubów jak Celtic Glasgow i Feyenoord - Pierre'a van Hooijdonka. Nie jest to w żadnym wypadku zbieżność nazwisk, ponieważ Sydney to właśnie syn znanego przed laty piłkarza Oranje.
Goście doprowadzili do remisu jeszcze przed przerwą. Autorem trafienia był Michael Chacon.
W drugiej połowie emocji nie brakowało. Najpierw w 53. minucie NAC odzyskało prowadzenie za sprawą Rogera Riery. Radość miejscowych nie trwała długo, gdyż siedem minut później do wyrównania przyczynił się Michael de Leeuw.
Wymiana ciosów wciąż trwała. Gospodarze trzeci raz wyszli na prowadzenie w 74. minucie po golu strzelonym przez Finna Stokkersa. Tym razem jednak przyjezdni nie byli już w stanie odpowiedzieć i musieli pogodzić się z porażką z pierwszoligowcem.
Stadion, który we wtorkowy wieczór nosił imię gen. Stanisława Maczka, przyniósł szczęście. Być może włodarze klubu z Bredy postanowią zachować nazwę obiektu na cześć polskiego dowódcy na dłużej?
NAC Breda - FC Emmen 3:2 (1:1)
Bramki: Sydney van Hooijdonk 31, Roger Riera 53, Finn Stokkers 74 - Michael Chacon 42, Michael de Leeuw 60
WYNIKI I TERMINARZ PUCHARU HOLANDII
Przejdź na Polsatsport.pl