Koszmarna kontuzja Gomesa. Son zalał się łzami
W ostatnim meczu 11. kolejki Premier League Everton zremisował z Tottenhamem 1:1. Sam wynik nie był jednak najważniejszy, ponieważ mecz przyćmiła poważna kontuzja Andre Gomesa. Wślizg Son Heung-Mina spowodował złamanie kostki Portugalczyka.
W 78. minucie doszło do sceny, która wstrząsnęła całym Goodison Park. Pozornie niegroźnie wyglądający wślizg Sona skończył się tragicznie dla Gomesa. Portugalczyk upadł, po czym jeszcze uderzył w Serge Auriera. Piłkarz momentalnie padł na murawę z bólu, a widok, który zobaczyli piłkarze mocno zszokował.
Przerażeni byli zawodnicy, fizjoterapeuci oraz kibice. Stopa Gomesa była przekręcona o 90 stopni, co mogło jedynie oznaczać poważne złamanie. Najbardziej załamany był Son. Koreańczyk zalał się łzami, po czym pokornie pogodził się z czerwoną kartką. Bardzo trudno stwierdzić jak długo potrwa przerwa Portugalczyka od futbolu.
Leaked photo of andre gomes’ leg after his horror injury tonight but may not be his leg pic.twitter.com/BRP6vu4U9y
— Max Sutherland (@MaxSutherland7) November 3, 2019
Mecz zakończył się remisem, choć do 90. minuty Tottenham prowadził 1:0 po bramce Dele Alli’ego. W siódmej minucie doliczonego czasu gry wyrównał Cenk Tosun po dośrodkowaniu Lucasa Digne. Podział punktów oznacza, że „Koguty” znalazły się na jedenastym miejscu tabeli, tuż za Manchesterem United.
WYNIKI I TABELA PREMIER LEAGUE
