PŚ w short tracku: Kobieca sztafeta wystąpi w finale B

Zimowe
PŚ w short tracku: Kobieca sztafeta wystąpi w finale B
fot. PAP

Polska kobieca sztafeta wystąpi w niedzielę w finale B zawodów Pucharu Świata w short tracku w Montrealu. W pierwszym starcie na 1000 m Natalia Maliszewska była 18.

Biało-Czerwone, w składzie: Natalia i Patrycja Maliszewskie, Nicole Mazur oraz Kamila Stormowska, zajęły czwarte miejsce w swoim półfinale. Szybciej w bezpośrednim starciu dystans 3000 m pokonały Rosjanki, Włoszki i Holenderki.

 

W sobotę w Montrealu odbyły się pierwsze finały. Na 1000 m Natalia Maliszewska odpadła w ćwierćfinale i została sklasyfikowana na 18. pozycji, jej siostra Patrycja była 24., zaś Stromowska zdyskwalifikowana. Wygrała trzykrotna medalistka igrzysk w Pjongczangu Kanadyjka Kim Boutin.

 

W niedzielę czeka zawodniczki druga w tych zawodach rywalizacja na tym dystansie, przy czym dla Natalii Maliszewskiej najważniejszy będzie start na 500 m. W swojej koronnej konkurencji, w której triumfowała w poprzedniej edycji PŚ, 24-letnia łyżwiarka Juvenii Białystok w piątek zakwalifikowała się do ćwierćfinału, podobnie jak Mazur.

 

Wśród mężczyzn na 1000 m najlepszy w sobotę był Koreańczyk Dae Heon Hwang, wicemistrz olimpijski z Pjongczangu na 500 m. Rafał Anikej zajął 25. pozycję, 34. był Mateusz Krzemiński, a 41. Łukasz Kuczyński.

 

W zmaganiach na 1500 m zwyciężyła Koreanka Ji Yoo Kim. Mazur uplasowała się na 27. miejscu, a 32. była Gabriela Topolska.

 

Azjaci, zajmując cztery czołowe lokaty, zdominowali też męską rywalizację na tym dystansie. Najszybszy w finale okazał się Koreańczyk Ji Won Park. Paweł Adamski był 37., tuż za nim sklasyfikowano Sebastiana Hydzika, natomiast Szymon Wilczyk został zdyskwalifikowany.

 

W sztafetach mieszanych na 2000 m, bez udziału biało-czerwonych, triumfowali reprezentanci Chin, przed Rosjanami i Koreańczykami.

MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie