Wpadka czy niekoniecznie? Piłkarz Arsenalu "zalajkował" post o zwolnieniu Emery'ego
Angielski dziennik "The Sun" poinformował o tym, że golkiper Arsenalu Emiliano Martinez "polubił" post na Instagramie wzywający do zwolnienia szkoleniowca The Gunners Unaia Emery'ego. Zachowanie argentyńskiego bramkarza od razu wychwycili internauci.
Stwierdzenie, że "w internecie nic nie ginie" kolejny raz znalazło swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Mimo że Martinez, który obecnie przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Argentyny, usunął błyskawicznie "lajka" pod postem o zwolnieniu Emery'ego, to w sieci możemy znaleźć dowody na to, że 27-latek jest najwidoczniej zwolennikiem tego, aby opiekun Kanonierów opuścił The Emirates.
Reakcje internautów na zachowanie Martineza są mieszane. Nie brakuje takich, którzy krytykują Argentyńczyka. "To trochę żenujące, jeżeli zrobił to celowo. Powinien być profesjonalistą". "Jeżeli do tej pory mieliśmy jakiekolwiek wątpliwości, to teraz nie mamy już żadnych, że Emery stracił szatnię". "Wolałbym, że piłkarze tego nie robili, to nieprofesjonalne i nakręca medialny cyrk wokół klubu" - możemy przeczytać pod postem.
Podobną wpadkę zaliczył miesiąc temu Alexandre Lacazette, który również zaaprobował w sieci zwolnienie Emery'ego po domowym remisie 2:2 z Crystal Palace.
View this post on Instagram
Nie zmienia to jednak faktu, że kibice Arsenalu głośno i na każdym kroku domagają się odejścia byłego menadżera Valencii oraz Sevilli. Ich zespół po 12. kolejkach Premier League plasuje się na szóstym miejscu ze stratą już ośmiu punktów do czwartego Manchesteru City. Kanonierzy w ostatnich czterech spotkaniach zdobyli dwa punkty.
Emery w 2018 roku przejął schedę w Arsenalu po Arsenie Wengerze. Wcześniej przez dwa sezony pracował w Paris Saint Germain.
WYNIKI I TABELA PREMIER LEAGUE
Przejdź na Polsatsport.pl