#7strefa: Bezradność Jastrzębskiego Węgla w starciach z elitą
Jastrzębski Węgiel notuje fatalną serię porażek przed własną publicznością. Podopieczni Roberto Santilliego przegrali trzy mecze bez urwania nawet seta. Prezes brązowych medalistów z poprzedniego sezonu zaznacza, że sytuacja wymaga radykalnych kroków. Kolejnym rywalem utytułowanej drużyny będzie beniaminek PlusLigi MKS Ślepsk Malow Suwałki.
- Jastrzębski Węgiel jest bezradny w starciach z topowymi drużynami PlusLigi. Prezes klubu Adam Goral podkreśla, że wyniki muszą być lepsze i wymaga to radykalnych kroków ze strony zarządu. Pozycja trenera Santilliego osłabła i brak poprawy sytuacji w tabeli może oznaczać koniec jego pracy w Jastrzębiu-Zdroju - powiedział dziennikarz Przeglądu Sportowego Kamil Drąg.
Mistrzowie Polski z 2004 roku nie mieli nic do powiedzenia w meczach ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle (0:3), Projektem Warszawa (0:3) i Indykpolem AZS Olsztyn (0:3). Punkty zdobywali tylko w meczach z niżej notowanymi drużynami: BKS-em Visłą Bydgoszcz (3:0), Cuprumem Lubin (3:0) i MKS-em Będzin (3:0).
- Dziwi mnie kiepski początek sezonu w wykonaniu Jastrzębskiego Węgla. Skład drużyny właściwie się nie zmienił i jej trzon pozostał nienaruszony. Zawodnikom zdecydowanie brakuje zgrania, ale z meczu na mecz powinni grać lepiej - dodała brązowa medalistka mistrzostw Europy z 2009 roku, Joanna Kaczor-Bednarska.
Cały fragment rozmowy z magazynu #7strefa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze