"W Jerozolimie jest spokojnie, nie czuć zagrożenia"

Piłka nożna

- Na miejscu jest spokojnie, jest przepiękna pogoda. W czwartek ulice do późnych godzin nocnych tętniły życiem, były pełne mieszkańców i turystów. Nie odczuwa się żadnego zagrożenia - stwierdził Marcin Feddek, który jest już w Jerozolimie.

W sobotę Polacy zmierzą się z Izraelem w ramach eliminacji mistrzostw Europy 2020. Rozegranie tego spotkania do ostatniej chwili stało pod znakiem zapytania z powodu zagrożenia ataków rakietowych. Wygląda jednak na to, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i mecz rozpocznie się o godzinie 20:45. Selekcjoner Jerzy Brzęczek będzie musiał radzić sobie bez kontuzjowanych Macieja Rybusa i Arkadiusza Milika, a niepewny jest występ Grzegorza Krychowiaka.

 

- W piątek o godzinie 17:30 odbędzie się konferencja reprezentacji Polski. Wówczas powinniśmy być mądrzejsi na temat tego, co z Krychowiakiem. Na pewno w spotkaniu z Izraelem nie będzie brany pod uwagę Rybus. Zgrupowanie opuścił Milik, więc w ataku, w zależności od decyzji selekcjonera, zagra Robert Lewandowski lub Krzysztof Piątek. Co do Krychowiaka, doktor Jacek Jaroszewski stwierdził, że aż pali się do gry. Pomocnik Lokomotiwu Moskwa miał jednak wstrząśnienie mózgu, więc w takich przypadkach trzeba pamiętać, że warto odpocząć kilka dni - dodał Feddek.

 

Biało-Czerwoni zapewnili już sobie awans na przyszłoroczny turniej. Izrael w ośmiu meczach zgromadził 11 punktów i zajmuje piąte miejsce w tabeli grupy G. W pierwszym spotkaniu pomiędzy tymi drużynami Polacy wygrali 4:0 po golach Piątka, Lewandowskiego, Kamila Grosickiego i Damiana Kądziora.

 

WYNIKI I TABELE EL. EURO 2020

BS, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie