Dolezal: Stać nas na więcej

Zimowe
Dolezal: Stać nas na więcej
fot. Cyfrasport

Stać nas na więcej - powiedział trener polskich skoczków narciarskich Michal Dolezal oceniając piątkowy występ swoich podopiecznych w kwalifikacjach do niedzielnego konkursu indywidualnego Pucharu Świata w Wiśle-Malince. Kwalifikacje wygrał Niemiec Karl Geiger.

Do zawodów awansowało ośmiu reprezentantów Polski, a pięciu odpadło. Zdaniem czeskiego szkoleniowca jego zawodnicy byli podczas skoków za bardzo spięci.

 

- Muszę porozmawiać z zawodnikami z czego to wynikało - powiedział on dziennikarzom. Dodał, że przed pierwszym oficjalnym treningiem powiedział skoczkom, aby bardzo uważali podczas lądowania. Ocenił, że dzięki ich doświadczeniu nie było z tym w piątek problemu. Przyznał, że nie jest dobrą wizytówką dla skoków narciarskich to, iż w piątek było pięć upadków, na szczęście niegroźnych (większość z nich podczas serii treningowych). Podkreślił jednak, że trzeba pamiętać jaka panuje pogoda, że jest stosunkowo ciepło, a w tygodniu padał w Wiśle deszcz.

 

- Biorąc pod uwagę warunki, zostało zrobiono wszystko, co było możliwe. Na pewno delegat FIS poprosi, aby przed sobotnim konkursem poprawić zeskok - powiedział Dolezal.

 

Najlepszy z Polaków Daniel Kubacki zajął siódme miejsce (123 m). Do niedzielnych zawodów zakwalifikowali się także: 11. Kamil Stoch (117 m), 19. Jakub Wolny (116,5 m), 21. Piotr Żyła (113,5 m), 26. Maciej Kot (115,5 m), 28. Stefan Hula (116 m), 41. Paweł Wąsek (113 m) oraz 46. Aleksander Zniszczoł (109,5 m). Nie zdołali awansować do czołowej pięćdziesiątki: 51. Klemens Murańka (111 m), 64. Andrzej Stękała (97,5 m), dwaj debiutanci - 66. Kacper Juroszek (95 m) i 68. Adam Niżnik (80 m), natomiast Tomasz Pilch został zdyskwalifikowany.

 

- Miał on po prostu za duże buty. Jednak sprawdzaliśmy wszystko wcześniej i powinno być w porządku. Sprawdzimy to jeszcze raz - dziwił się po kwalifikacjach trener polskiej kadry B, w gronie której jest Pilch, Maciej Maciusiak.

 

W sobotę na obiekcie im. Adama Małysza zostanie rozegrany konkurs drużynowy PŚ.

PAP, seb
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie