PlusLiga: PGE Skra Bełchatów - VERVA Warszawa ORLEN Paliwa. Transmisja w Polsacie Sport

Bełchatowianie rozgrywają prawdziwy siatkarski maraton. Pięć meczów z rzędu w systemie środa-sobota z pewnością nie sprzyja optymalnemu przygotowaniu, a środowy rywal jest jednym z najbardziej wymagających w PlusLidze. Optymizm jednak nie opuszcza samych siatkarzy oraz ich trenera.  

 

- Czekają nas bardzo trudne mecze, na pewno będziemy chcieli się odegrać za ostatnią porażkę i wierzę w dobrą reakcję naszej drużyny. Na pewno jest to trudna sytuacja, że gramy pięć meczów z rzędu w systemie środa-sobota. Trzeba się jednak z tym zmierzyć. Nie ma co płakać, tylko stawić temu czoła - powiedział Michał Mieszko Gogol, cytowany na stronie internetowej PGE Skry.

 

Analityk bełchatowskiej ekipy Robert Kaźmierczak przypomina, że goście z Warszawy są w tym sezonie niepokonani, podkreślając jednocześnie, że nic nie smakuje tak, jak ogranie własnie takiego zespołu.

 

- Czeka nas fajne wyzwanie. Każdy z nas odda wszystko za zwycięstwo, chcemy pokazać, że niedzielna przegrana była tylko wypadkiem przy pracy. To już jest przeszłość, teraz chcemy pokazać, że jesteśmy dobrym zespołem i potrafimy wygrać z każdym. W zespole z Warszawy jest doskonała atmosfera i to jest wielki atut. My jednak też mamy swoje plusy, które w tym spotkaniu będziemy chcieli wykorzystać - zapowiada Kaźmierczak.

 

Ciepło o najbliższym rywalu mówi drugi trener warszawian Karol Rędzioch.

 

- Czeka nas bardzo trudny mecz. PGE Skra jest drużyną, która będzie się biła o mistrzostwo Polski. Do Bełchatowa przyjechaliśmy jednak po to, by walczyć, by wywieźć stąd punkty. Podoba nam się wygrywanie meczu za meczem, ale najważniejsze jest to, byśmy prezentowali dobrą siatkówkę. Będziemy napierać - obiecuje szkoleniowiec.

 

Transmisja meczu PGE Skra Bełchatów - VERVA Warszawa ORLEN Paliwa w Polsacie Sport o godzinie 20:30.  

 

WYNIKI, TERMINARZ I TABELA PLUSLIGI

Przejdź na Polsatsport.pl