Niemiec zostanie nowym trenerem Bayernu Monachium? To możliwe po sezonie
Według doniesień niemieckiego dziennika "Bild" po zakończeniu sezonu stery w Bayernie Monachium być może obejmie Thomas Tuchel. Obecny szkoleniowiec Paris-Saint Germain ma ważny kontrakt z paryskim klubem do końca czerwca 2021 roku, ale Tuchel może okazać się częścią wielkiej trenerskiej karuzeli, która zdaniem "Bilda" jest realna już w przyszłym roku.
Niko Kovac został zwolniony z funkcji trenera Bayernu Monachium 3 listopada. Obowiązki Chorwata przejął jego dotychczasowy asystent Hansi Flick, który najprawdopodobniej zostanie na stanowisku do końca sezonu. 54-latek poprowadził samodzielnie Bawarczyków dotychczas w czterech meczach, które Robert Lewandowski i spółka w bardzo przekonywującym stylu wygrali.
Najpierw monachijczycy pokonali Olympiakos 2:0, następnie upokorzyli Borussię Dortmund 4:0. Kolejną "ofiarą" podopiecznych Flicka została Fortuna Dusseldorf, która uległa u siebie mistrzom Niemiec 0:4. Ostatni mecz z udziałem Bayernu zakończył się jego zwycięstwem 6:0 nad Crveną zvezdą Belgrad (Lewandowski w niespełna kwadrans strzelił cztery gole).
Wyniki osiągane przez Bayern pod wodzą Flicka robią wrażenie, ale mało realne wydaje się, że mógłby on zostać trenerem ekipy ze stolicy Bawarii na stałe. Zdaniem dziennika "Bild" duże szanse na angaż w bawarskim zespole ma Tuchel, który prowadzi PSG. Co prawda kontrakt Niemca wygasa dopiero w połowie 2021 roku, ale w przypadku niepowodzenia paryskiej ekipy w Lidze Mistrzów, klub i trener pójdą w innym kierunku.
Gdyby Tuchel opuścił klub ze stolicy Francji, władze PSG mają już upatrzonego następcę Niemca. Jest nim Diego Simeone, który sprawił, że Atletico Madryt stało się czołową europejską drużyną.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze