Skowronek: Głowy są pozytywnie nastawione do pracy

Piłka nożna
Skowronek: Głowy są pozytywnie nastawione do pracy
fot. Cyfrasport

- W naszej szatni, pomimo że jesteśmy tam, gdzie jesteśmy, cały czas głowy są pozytywnie nastawione do pracy – powiedział trener piłkarzy Wisły Kraków Artur Skowronek przed niedzielnym meczem 17. kolejki ekstraklasy z Lechią Gdańsk.

"Biała Gwiazda" znajduje się w tragicznej sytuacji. Zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem zaledwie 11 punktów, notując serię ośmiu kolejnych porażek ligowych, co jest nowym klubowym rekordem. Mimo to trener Skowronek, który od dwóch tygodni pracuje przy Reymonta, nie traci optymizmu i liczy na wsparcie kibiców.

 

- Wierzę, że przyjdą na stadion i będą naszym dwunastym zawodnikiem. Doping pomoże nam złapać płynność gry, co przełoży się na stwarzane okazje bramkowe. A mamy w zespole tyle jakości, że potrafimy je skutecznie wykończyć. W naszej szatni, pomimo że jesteśmy tam, gdzie jesteśmy, cały czas głowy są pozytywnie nastawione do pracy. Tym bardziej, że można było zaczepić się o coś pozytywnego po meczu ze Śląskiem – podkreślił Skowronek, który uważa, że jeszcze w tym roku Wisła może poprawić swoją kiepską formę.

 

- Mamy za sobą już drugi mikrocykl. Zespół dostał zupełnie nowy bodziec treningowy i to na pewno odczuł. Do tego doszła zupełnie inna taktyka i tu potrzebujemy czasu. My naprawdę bardzo dużo pracujemy, przeprowadzamy rozmowy z całymi formacjami i indywidualnie z piłkarzami, co powoduje, że szybko łapiemy kontakt. To widać, ale chciałbym, aby te dobre decyzje, które zawodnicy podejmują na treningach, wprowadzali podczas meczów ekstraklasy. W tym tygodniu akcenty motoryczne zaczęliśmy łączyć z grą ofensywną. Wcześniej mocniej tego nie dotykaliśmy, a teraz poświęciliśmy dużo uwagi, aby lepiej budować nasze akcje i kreować dobre sytuacje – podsumował.

 

Sytuacja kadrowa zespołu przed niedzielnym meczem jest dobra. Przez cały tydzień normalnie trenował nieobecny we Wrocławiu Michał Mak i - jak zapewnił Skowronek - skrzydłowy ten będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu. Pod znakiem zapytania stoi natomiast występ Davida Niepsuja, który w meczu ze Śląskiem doznał urazu i ćwiczył głównie indywidualnie.

 

- Decyzję o tym, czy będzie mógł nam pomóc, zapadnie po sobotnim rozruchu – wyjawił Skowronek, który ma do dyspozycji wszystkich pozostałych piłkarzy.

 

Lechia zajmuje obecnie ósme miejsce w tabeli z dorobkiem 24 punktów. To miejsce na pewno poniżej oczekiwań, ale podopieczni Piotra Stokowca w ostatniej kolejce w niezłym stylu pokonali 3:1 ŁKS Łódź. Skowronek przyznał, że zespół jest już po odprawie na temat gry najbliższego rywala.

 

- W Lechii jest dużo jakości. To kreatywny zespół w budowaniu swojej gry i konkretny w pressingu. Mamy pomysł, żeby ten pressing omijać. Mają też problemy personalne, choćby na lewej obronie, bo nie zagra Filip Mladenovic. Poza tym w środę zagrają w Pucharze Polski z Zagłębiem Lubin, więc w składzie mogą być różne personalne niespodzianki – przewidywał Skowronek.

 

W środę Wisła podpisała kontrakt z nowym piłkarzem Gieorgijem Żukowem, ale reprezentant Kazachstanu dopiero w nowym roku będzie mógł grać w oficjalnych meczach. Mimo to Żukow od 9 grudnia będzie trenował z wiślakami, aby jak najszybciej poznać nowy zespół.

 

Skowronek wyjawił też zarys planu przygotowań do spotkań drugiej rundy. Wisła treningi wznowi 7 stycznia. W drugim tygodniu zajęć zagra sparing ze Stalą Mielec, a potem pojedzie na 14-dniowy obóz do Turcji.

 

Niedzielny mecz Wisły z Lechią rozpocznie się o godzinie 17.30. W poprzednim spotkaniu tych drużyn w Gdańsku padł bezbramkowy remis.

 

BS, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie