Lato: Przez najbliższe 50 lat nie będzie takiego piłkarza jak "Panowie L"

Marcin Feddek: Chyba nie jest Pan zaskoczony tym, że znalazł się Pan w jedenastce stulecia PZPN?

Grzegorz Lato: W ogóle nie jestem zaskoczony, bo zdaję sobie sprawę, że coś osiągnąłem w piłce nożnej. Sto meczów i 45 goli w reprezentacji. Jest trzech "Panów L". To Robert Lewandowski, Włodzimierz Lubański i Grzegorz Lato. Myślę, że przez najbliższe 50 lat nie ma szans, by ktoś się do nas zbliżył. Jest coraz trudniej zdobywać bramki. Te statuetki należą się całej setce. Dla normalnego człowieka przeżyć sto lat to abstrakcja.

Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.