PŚ w biathlonie: Norwegowie najlepsi w sztafecie w Oestersund. Polacy na 16. miejscu
Norwescy biathloniści wygrali w szwedzkim Oestersund sztafetę 4x7,5 km Pucharu Świata. Na drugiej pozycji zawody ukończyli Francuzi. Te dwie ekipy zdeklasowały rywali. Trzeci Włosi stracili do zwycięzców prawie półtorej minuty. Polacy zajęli 16. pozycję.
Biało-czerwoni, którzy pobiegli w składzie: Łukasz Szczurek, Grzegorz Guzik, Andrzej Nędza-Kubiniec i Mateusz Janik, do Norwegów stracili 5.06,1. Musieli pokonać dwie rundy karne i aż 12 razy dobierali naboje. W pewnym momencie rywalizacji - na drugiej zmianie - byli nawet na 10. miejscu, ale później popełnili kilka błędów na strzelnicy i rywale zaczęli ich wyprzedzać.
Ciekawa była rywalizacja o pierwsze miejsce. Faworytami byli Francuzi - zwłaszcza po biegu indywidualnym na 20 km, w którym zajęli cztery pierwsze miejsca. Wydawało się, że w sztafecie będzie ich bardzo trudno pokonać. Tym razem jednak "Trójkolorowi" nie strzelali tak pewnie, zaliczyli nawet jedną karną rundę, a wykorzystali to Norwegowie. Na ostatniej zmianie doszło do starcia obrońcy Kryształowej Kuli Johannesa Thingensa Boe z Martinem Fourcade'em. Po ostatniej wizycie na strzelnicy dzieliło ich siedem sekund i Francuz nie podjął rękawicy. Nie gonił rywala i pozwolił mu powiększać przewagę. Na mecie dzieliły ich 32,3 s. W składzie Norwegów znaleźli się jeszcze Johannes Dale, Erlend Bjoentegaard i Tarjei Boe.
Rywalizacja w tej konkurencji odbyła się po raz pierwszy w tym sezonie.
W niedzielę w Oestersund odbędzie się rywalizacja sztafet 4x6 km. Potem biathloniście przeniosą się do austriackiego Hochfilzen.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze