UFC: Trudne wyzwanie przed Kowalkiewicz! "Nigdy nie chciałam łatwych walk" (WIDEO)

Kowalkiewicz ostatni raz walczyła w czerwcu tego roku. Przegrała na punkty z Alexą Grasso. W sumie ostatnio notuje serię trzech porażek z rzędu i być może pojedynek z Chinką będzie jej "być albo nie być" w największej organizacji MMA na świecie. Dla UFC Polka walczyła już dziesięć razy. Jej bilans to pięć wygranych i pięć porażek.

- Chinka jest niepokonana od dziesięciu walk. Ja też w przeszłości mogłam się pochwalić takim początkiem kariery. Tak naprawdę wszystko może się zdarzyć. Jestem bardzo pozytywnie nastawiona do tej walki, obecnie znajduje się w świetnej formie. Mój stan zdrowia bardzo się poprawił. Trenuję od dłuższego czasu. Pracuję nad wszystkim. Ta walka będzie wyglądała zupełnie inaczej niż poprzednie. Już się nie mogę doczekać - powiedziała Kowalkiewicz.

Yan w UFC stoczyła cztery pojedynki. Wszystkie wygrała decyzją sędziów. W sumie nie przegrała od 2010 roku.

- Od samego początku mówiłam, że nie chce łatwych walk. Im większe wyzwanie, tym większa motywacja do treningu - zakończyła Polka.

Walka Kowalkiewicz z Chinką Yan odbędzie się 22 lutego na gali w Auckland. W Nowej Zelandii wystąpi również m.in. Michał Oleksiejczuk (14-3, 1 NC, 10 KO, 1 SUB), który zmierzy się z Jimem Crutem (10-1, 4 KO, 3 SUB) 

Transmisje gal UFC na sportowych antenach Polsatu.