Tokio 2020: Rekordzista Europy w maratonie mierzy w podium
Reprezentant Turcji kenijskiego pochodzenia Kaan Kigen Oezbilen, który 1 grudnia w Walencji pobił rekord Europy w maratonie (2:04.16), uzyskując czas lepszy o blisko minutę od wyczynu Mo Faraha z Chicago z 2018 r., mierzy w podium na igrzyskach w Tokio 2020.
Do startu w igrzyskach w Tokio będzie przygotowywać się z... oficjalnym rekordzistą świata Kenijczykiem Eliudem Kipchoge, który w 2018 roku w Berlinie uzyskał 2:01.39. - Moim partnerem treningowym jest Eliud Kipchoge. Do czasu kontuzji stopy, która wykluczyła mnie na sześć tygodni, uzyskiwałem podczas przygotowań czasy poniżej 2:04.00. Tak czy inaczej, rekord Europy to 10 lat długiej sportowej podróży. Poprawienie osiągnięcia Mo Faraha było moim marzeniem. Tylko ja w to wierzyłem. Teraz moim nowym snem jest medal olimpijski w Tokio, a kolejnym mistrzostw świata. Jestem szczęśliwy, że staję się częścią historii europejskiej lekkoatletyki - powiedział tureckiej agencji Anadolu Oezbilen.
Kilka tygodni temu w Wiedniu Kipchoge, mistrz olimpijski z Rio de Janeiro, jako pierwszy na świecie przebiegł 42,195 km poniżej dwóch godzin (1:59.40), ale wynik nie został uznany jako oficjalny rekord globu, bowiem uzyskał go w specjalnych warunkach (m.in. inni biegacze dyktowali tempo na pewnym odcinku trasy). 33-letni Oezbilen, który reprezentuje Turcję od 2006 r., ma dalekosiężne plany - chce startować do olimpiady w Paryżu 2024.
Maraton olimpijski został przeniesiony z Tokio do Sapporo ze względu na niższe temperatury panujące w sierpniu na północy Japonii w porównaniu do upałów nawiedzających od kilku stolicę "Kraju Kwitnącej Wiśni". Odbędzie się w ostatnim dniu rywalizacji igrzysk - 9 sierpnia 2020.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze