Stokowiec: Mecze z Rakowem dla nikogo nie są łatwe

Piłka nożna
Stokowiec: Mecze z Rakowem dla nikogo nie są łatwe
fot. Cyfrasport

- Mecze z Rakowem Częstochowa dla nikogo nie są łatwe, bo jest to bezkompromisowa drużyna - powiedział przed sobotnim spotkaniem w Gdańsku trener piłkarzy Lechii Piotr Stokowiec. W sierpniu w Bełchatowie jego podopieczni przegrali z beniaminkiem PKO Ekstraklasy 1:2.

Do ostatniego w tym roku meczu zawodnicy Lechii przystąpią po wyjazdowej przegranej 0:3 z Jagiellonią Białystok, która była ich najwyższą w obecnym sezonie. Przed tą konfrontacją gdańszczanie odnieśli trzy ligowe zwycięstwa z rzędu.

 

- Chcemy zakończyć tę rundę i jednocześnie spiąć ten udany dla nas rok wygraną. Inaczej spędza się czas wolny po zwycięstwie, a inaczej po porażce. Jest to dla nas bardzo ważny mecz i jego ciężar gatunkowy jest większy niż innych – podkreślił na konferencji prasowej w Gdańsku Stokowiec.

 

Do tej pory Lechia przegrała pięć spotkań i jedną porażkę poniosła właśnie z Rakowem – 18 sierpnia uległa mu 1:2.

 

- W Bełchatowie przegraliśmy po błędach indywidualnych, których teraz chcemy się ustrzec. Wcześniejsze kolejki pokazały, że mecze z Rakowem dla nikogo nie są łatwe. Jest to drużyna wybiegana, mająca sporo jakości, a do tego bezkompromisowa, bo do tej pory zanotowała tylko jeden remis. Oczywiście oczekiwania wobec beniaminka i naszej drużyny są inne. Przed tym spotkaniem to nam przypisuje się rolę faworyta i to naszym obowiązkiem jest odnieść zwycięstwo, ale nastawiamy się na bardzo trudną konfrontację – dodał.

 

Szkoleniowiec gdańskiej drużyny nie ukrywa, że przed meczem z zespołem z Częstochowy sporo czasu poświęcił na stałe fragmenty.

 

- Mieliśmy tydzień, aby odpowiednio przygotować się pod kątem tego przeciwnika. Mamy plan na to spotkanie i wiemy, jak chcemy zagrać. Zwracamy baczną uwagę na stałe fragmenty, ale wiedzieć to jedno, a trzeba to jeszcze przenieść na boisko. Daliśmy się zaskoczyć Jagiellonii, przy rzucie rożnym, takim wyblokiem na bliższy słupek i spodziewam się, że podobnie będzie chciał zachować się Raków. Musimy być czujni i skoncentrowani w defensywie, bo rywale grają kombinacyjnie i mają wiele schematów wykonania stałych fragmentów – stwierdził.

 

W sobotnim meczu, który rozpocznie się o 15, w ekipie gospodarzy nie zagrają Rafał Wolski, Artur Sobiech (strzelił gola w pierwszym spotkaniu z Rakowem), Żarko Udovicic, Błażej Augustyn i Jarosław Kubicki. Trzej pierwsi pauzują za kartki (Udovicic za czerwoną), dwaj pozostali są kontuzjowani.

 

- Kartki i urazy to część tej gry. Poza tym w Rakowie też kilku zawodników wypadło ze składu. Dodatkową trudnością dla nas może być tylko to, że ostatnio przed każdym spotkaniem regularnie tracimy zawodników i musimy szukać ich następców. Wiem jednak, że mamy sporo jakości i wierzę, że zmiennicy staną na wysokości zadania – podsumował.

 

WYNIKI, TERMINARZ I TABELA PKO BP EKSTRAKLASY

PAP, WŁ
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie