Way of Blonde: Dzięki FFF znów poczułam power

Sporty walki

Na nowo poczułam power. Na pewno zostanę przy regularnych treningach w sportach walki - powiedziała po ceremonii ważenia przed galą FFF 2 w Zielonej Górze Karolina Brzuszczyńska, czyli „Way of Blonde”.

Jaka jest twoja sportowa przeszłość?
 
Dużą część życia poświęciłam na treningi taekwondo. Mam czarny pas. Startowałam zawodowo. Byłam z tym związana. Zrobiłam też kurs instruktora i przez jakiś czas trenowałam z dzieciakami. Potem miałam przerwę, trochę problemów zdrowotnych i musiałam zrezygnować ze startów. Teraz dostałam propozycję walki w MMA i stwierdziłam, że ją przyjmę.
 
Widzę tu piękne dziewczyny i zastanawiam się, dlaczego dziewczyny z takim twarzami chcą się bić w klatce.
 
Piękne, silne, niezależne. MMA to fajny sport, to sport indywidualny. Liczymy tylko na siebie, na swoje przygotowanie. To chyba nie jest walka z przeciwnikiem, ale z samym sobą. I to jest super.
 
Myślisz o tym, aby dalej walczyć? W razie porażki nie poddasz się?
 
Cieszę się, że dostałam taką możliwość, bo na nowo poczułam power. Na pewno zostanę przy regularnych treningach w sportach walki. Porażki i zwycięstwa już przeżywałam i wiem, że liczy się dobra walka.
 

Transmisja gali w sobotę od 19.00 w Polsacie Sport i 20.05 w Polsacie.

Karolina Szostak, seb, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie