Wrona: Żeby kolejny rok był lepszy musiałbym zdobyć złoto i... mieć drugą żonę

Siatkówka

Siatkarze Vervy Warszawa Orlen Paliwa zakończyli zmagania w roku 2019 zwycięstwem 3:0 nad Cuprum Lubin. Czego życzyć kapitanowi stołecznej ekipy, Andrzejowi Wronie, na Nowy Rok? - Żeby był lepszy, niż poprzedni. Będzie to jednak bardzo ciężkie, bo musiałbym mieć złoty medal w lidze i... drugą żonę - zażartował.

Marta Ćwiertniewicz: Zakończyliście bardzo udanie rok wygrywając 3:0 z Cuprum Lubin. Jaki to był rok dla Warszawy okiem kapitana?

 

Andrzej Wrona: Myślę, że był bardzo udany. Pierwsza połowa zakończona srebrnym medalem, więc tamten sezon bardzo na plus. Ten nowy rozpoczął się bardzo dobrze. Nie pamiętam, czy kiedykolwiek miałem taką serię w pierwszej rundzie, żeby przegrać tylko jeden mecz, nawet grając w PGE Skrze Bełchatów. Ze zmagań ligowych jesteśmy bardzo zadowoleni. W Lidze Mistrzów na pewno mogłoby być lepiej, ale wszystko jest możliwe. W nowy rok wejdziemy na pewno w dobrych nastrojach.

 

Zwycięstwa w pierwszej rundzie przykryły całkowicie to, co działo się przed sezonem?

 

To, co działo się w środku roku nie było dla nas niczym przyjemnym. Na szczęście mamy sponsora tytularnego i gramy w tych rozgrywkach, co nie było wcale oczywiste w trakcie wakacji. Było nerwowo, ale więcej było pozytywnych chwil i na tym trzeba się skupić.

 

Czego możemy życzyć Andrzejowi Wronie na Nowy Rok?

 

Żeby był lepszy, niż poprzedni. Będzie to jednak bardzo ciężkie, bo musiałbym mieć drugą żonę i złoty medal w lidze. Chciałbym zostać jednak z tą samą żoną. Oprócz tego oczywiście zdrowia, bo to jest najważniejsze.

 

Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.

Marta Ćwiertniewicz, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie