"Bałwan" z drużyny Młotów rozbił Lamborghini wjeżdżając do ogródka

Piłka nożna
"Bałwan" z drużyny Młotów rozbił Lamborghini wjeżdżając do ogródka
fot. PAP

Michail Antonio długo zapamięta pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia w 2019 roku. Piłkarz West Ham United w świątecznym przebraniu bałwana rozbił swoje Lamborghini na jednej z londyńskich ulic. Na szczęście samemu piłkarzowi nic się nie stało i mógł pomóc swoim kolegom w meczu rozgrywanym w Boxing Day.

25 grudnia piłkarze West Ham United odbyli trening na dzień przed meczem z Crystal Palace, po którym mogli udać się na krótkie świętowanie. Antonio przywdział wtedy strój bałwana, w którym najpierw zrobił sobie zdjęcie, następnie udostępniając je na Instagramie. Chwilę później wsiadł w swoje luksusowe Lamborghini, którym przemierzał ulice Londynu.

 

 
 
 
 
 
View this post on Instagram
 
 
 
 
 
 
 
 
 

‪Michail AnSnownio Man! Merry Christmas everyone ⛄️ ‬

A post shared by Michail Antonio (@antonio_michail) on

 

Angielski piłkarz robił to jednak w tak niebezpieczny sposób, że w pewnym momencie wypadł z drogi w Balham w południowej części stolicy Anglii... i wjechał do ogródka jednej z posesji. Sytuacja miała miejsce około 18:30 miejscowego czasu w środę wieczorem i zszokowała domowników. Do jednej z mieszkanek dotarło angielskie The Athletic. - Obiad był prawie gotowy, kiedy usłyszałam wielkie bum i cały dom się zatrząsł - zeznała Kia Rosina.

 

Na szczęście dla mieszkańców Antonio nie uszkodził samego domu, tylko murek okalający posesję oraz dużą część ogródka. Dla samego piłkarza ważne było zdrowie, a to pozostało w nienaruszonym stanie. Tego samego nie można było powiedzieć o Lamborghini, które doznało sporych uszkodzeń. Na miejscu pojawiła się policja, która nie wszczęła jednak śledztwa. Według policyjnych raportów Antonio nie próbował nawet przeprosić domowników za swój czyn, ani pokryć strat.

 

Dzień później, w Boxing Day, czekało go derbowe starcie z Crystal Palace w Premier League, w którym na murawie pojawił się od pierwszej minuty. Do przerwy na tablicy świetlnej widniał rezultat 0:0, ale na początku drugiej połowy Robert Snodgrass trafił do siatki po asyście Antonio i Młoty prowadziły 1:0. W końcówce to jednak Orły przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Gola na wagę zwycięstwa Crystal Palace 2:1 strzelił w 90. minucie po kapitalnej akcji Jordan Ayew.

psl, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie