Konflikt interesów w rosyjskim gigancie. Legenda klubu powodem odejścia gwiazdy?

Dotychczasowe wyniki rosyjskiego giganta w sezonie 2019/2020 nie należą, przynajmniej w opinii kibiców Zenita, do udanych. Klub, który czterokrotnie z rzędu wygrywał Ligę Mistrzów oraz pięciokrotnie mistrzostwo Rosji - oba te tytuły stracił w poprzednim sezonie. Obecnie klub znajduje się na szóstym miejscu w tabeli SuperLigi z bilansem siedmiu zwycięstw i dwóch porażek, mając dwa mecze zaległe do rozegrania. Ekipa z Kazania wróciła niedawno z Brazylii, gdzie odbywały się Klubowe Mistrzostwa Świata, zdobywając "zaledwie" brązowy medal. Z kolei w rozgrywkach grupowych Champions League rosyjski zespół niespodziewanie przegrał z Noliko Maaseik 2:3 oraz pokonał 3:1 Halkbank Ankara. Rywalem Zenita w trzeciej kolejce będzie Jastrzębski Węgiel (18.01).

 

To jednak nie wyniki są powodem kiepskiej atmosfery w zespole. Wszak niedawno Zenit cieszył się z triumfu w Pucharze Rosji. Chodzi bowiem o konflikt interesów pomiędzy dwiema gwiazdami drużyny - Cwetanem Sokołowem oraz Maksimem Michajłowem. Ten pierwszy to bułgarski bombardier, występujący w roli atakującego, co jest nominalną pozycją Michajłowa. Rosjanin do tej pory grał na przyjęciu, aby zrobić miejsce swojemu koledze w pierwszej szóstce.

 

Sytuacja jednak uległa zmianie i według doniesień La Gazzetta dello Sport, Michajłow zapragnął powrotu na pozycję atakującego, co miałoby spowodować, że jeszcze w styczniu Sokołow opuści Zenit. - Bez względu na to, jak wielką gwiazdą jest Sokołow, Michajłow to klubowa legenda. Bułgar mógłby przenieść się do Włoch, gdzie w ostatnich latach dochodziło do wielkich transferów - stwierdził włoski dziennikarz, Gian Luca Pasini.

 

Decyzje rosyjskiego klubu dotyczące przyszłości Sokołowa miałyby zostać podjęte już na początku 2020 roku.

 

Sokołow trafił do Zenita w 2019 roku, po tym jak trzy lata spędził w Cucine Lube Civitanova. Michajłow barw zespołu z Kazania broni od 2010 roku.

 

WYNIKI I TABELA SUPERLIGI ROSYJSKIEJ

Przejdź na Polsatsport.pl