EBL: Wyjazdowe zwycięstwo Trefla Sopot

Michael Fraser zdobył pierwsze sześć punktów dla MKS i był pewnym punktem drużyny. Z drugiej strony nieźle grał jednak Nana Foulland, dzięki któremu goście zdobywali małą przewagę. Po późniejszej kontrze wykończonej przez Pawła Leończyka sopocianie uciekli na pięć punktów, a po 10 minutach było 19:14. Drugą kwartę Trefl rozpoczął od serii 9:0, powiększając prowadzenie dzięki trójkom Łukasza Kolendy i Jeffa Robersona. Dąbrowianie starali się gonić akcjami Jakuba Kobla i Bryce’a Douviera, ale to nie wystarczało, żeby odrobić wszystkie straty. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 41:29.

 

W trzeciej kwarcie skuteczność poprawił Carlos Medlock, a rzuty z dystansu dokładali Cameron Ayers oraz Paweł Leończyk - dzięki temu Trefl prowadził już 19 punktami. Zespół trenera Michała Dukowicza miał lepsze fragmenty, ale nie było wątpliwości, że to goście mają inicjatywę. Po 30 minutach było 63:47. MKS w czwartej kwarcie nie zanotował na tyle dobrego zrywu, aby realnie zagrozić gościom. Ekipa trenera Marcina Stefańskiego kontrolowała sytuację na parkiecie, a swoje minuty dostawali też zawodnicy z ławki rezerwowych. Ostatecznie sopocianie zwyciężyli 87:62 - to dziesiąta wygrana tego zespołu w obecnym sezonie Energa Basket Ligi.

 

W ekipie gości najlepszy był Paweł Leończyk z 14 punktami, 3 zbiórkami i 3 asystami. 15 punktów dla gospodarzy rzucił Filip Put.

 

MKS Dąbrowa Górnicza – Trefl Sopot 62:87 (14:19, 15:22, 18:22, 15:24)

 

Punkty:

 

MKS: Filip Put 15, Dominic Artis 11, Michael Fraser 11, Jakub Kobel 10, Bryce Douvier 6, Radosław Chorab 3, Marek Piechowicz 2, Iwan Wasyl 2, Darrel Harris 2, Konrad Dawdo 0.
Trefl: Paweł Leończyk 14, Łukasz Kolenda 13, Nana Foulland 11, Michał Kolenda 10, Cameron Ayers 10, Witalij Kowalenko 10, Jeff Roberson 6, Mikołaj Kurpisz 6, Carlos Medlock 3, Daniel Ziółkowski 2, Sebastian Rompa 2, Karol Kamiński 0.

Przejdź na Polsatsport.pl