Hrycaniuk: Odczuwamy wzrost zainteresowania koszykówką
W każdym z meczów mistrzostw świata daliśmy pokaz fajnej gry. Zagraliśmy bardzo dobre zawody - powiedział podczas Gali Mistrzów Sportu reprezentant Polski w koszykówce Adam Hrycaniuk.
Gdyby przed mistrzostwami świata ktoś powiedział panu, że będziecie walczyć ze Stanami Zjednoczonymi, i to nie w fazie grupowej, co by pan sobie pomyślał?
Przed mistrzostwami świata myśleliśmy o tym, żeby pokazać się bardzo dobrze w tej pierwszej grupie. Faza końcowa, gdzie były Stany, Argentyna, Serbia, Hiszpania, to były dalsze marzenia. I nikt z nas nie myślał o tym, że będziemy mogli zagrać z USA. Była taka możliwość przy losowaniu grup, ale polosowało się inaczej i mieliśmy w grupie Chiny, gospodarzy, którzy byli bardzo mocni. Później mieliśmy wicemistrzów świata Argentynę, mistrzów świata – Hiszpanię. I w każdym z tych meczów daliśmy pokaz fajnej gry.
Chyba nie koniec tych pozytywnych przygód…
Mam nadzieję, że nie. W lutym mamy eliminacje mistrzostw Europy, później eliminacje Igrzysk w Tokio. Długa droga przed nami. A w międzyczasie walczymy dla swoich klubów. Ja z Asseco Arką Gdynia najpierw walczę o Puchar Polski, a w kolejnej fazie być może o mistrzostwo. Kilka fajnych przeszkód po drodze jest. Stawimy im czoła.
Odczuwacie wzrost zainteresowania koszykówką w Polsce?
Podczas pobytu w Chinach odzew był bardzo odczuwalny. Po powrocie z mistrzostw odczuwaliśmy natomiast pewien wzrost zainteresowania, natomiast teraz trzeba to kontynuować.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze