Nawrocki: Ten mecz prawdopodobnie zdecyduje, kto wyjdzie z grupy
- Mecz otwarcia jest dla nas bardzo istotny. Układ sił jest taki, że to spotkanie prawdopodobnie będzie decydowało, kto wyjdzie z grupy - powiedział selekcjoner Biało-Czerwonych przed starciem z Bułgarkami.
We wtorek w Apeldoorn podopieczne Nawrockiego rozpoczną walkę o kwalifikację olimpijską. Na początek zagrają z Bułgarkami.
- Trzeba uważać na Elitsę Wasiliewę. To absolutna liderka i zawodniczka, wokół której wszystko się kręci. Bułgaria to zespół, który grał nieźle na mistrzostwach świata i mistrzostwach Europy. To jednocześnie zgrana drużyna, występująca ze sobą kilka lat. Musimy także uważać na granie środkiem - charakteryzował rywalki Nawrocki.
Turniej w Apeldoorn być może wypromuje nowe twarze w reprezentacji. Selekcjoner nie zabrał czterech zawodniczek, które brały udział w mistrzostwach Europy 2019 - Martyny Grajber, Pauliny Maj-Erwardt, Katarzyny Zaroślińskiej-Król oraz Zuzanny Efimienko, powołując w ich miejsce Monikę Fedusio, Zuzannę Górecką, Monikę Jagłę i Annę Stencel.
- Mamy szeroki skład. Mamy kilka dziewczyn, które mają doświadczenie, jak również kilka młodych zawodniczek, które pewnie chcą się pokazać - zauważył szkoleniowiec.
Nawrocki ma do dyspozycje wszystkie zawodniczki. Każda jest zdrowa i gotowa do gry.
- To jest środek sezonu. Każda dziewczyna ma pewne dolegliwości. Staramy się prowadzić bardzo podobnie do tego rytmu, jaki jest w klubie. Wydaje nam się, że to się udaje i sobie z tym radzimy. (...) Póki co wszystko jest OK - powiedział.
Polki zagrają także z gospodyniami imprezy i Azerbejdżanem. W drugiej grupie wystąpią Turcja, Niemcy, Belgia oraz Chorwacja.
Transmisja meczu Polska - Bułgaria we wtorek w Polsacie Sport. Początek o godz. 15:15.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze