LM w hokeju na lodzie: Czeski rodzynek chce odeprzeć „potop szwedzki”!

Zimowe
LM w hokeju na lodzie: Czeski rodzynek chce odeprzeć „potop szwedzki”!
Fot. PAP

Hokejowa Liga Mistrzów wjechała na na ostatnią prostą. W walce o triumf w tych prestiżowych rozgrywkach pozostały już tylko cztery zespoły. Przed nami pierwsze spotkania półfinałowe. Transmisja obu meczów w Polsacie Sport News!

„Jest rok 50. przed naszą erą. Cała Galia została podbita przez Rzymian... Cała? Nie! Jedna, jedyna osada, zamieszkała przez nieugiętych Galów, wciąż stawia opór najeźdźcom i uprzykrza życie legionom rzymskim stacjonującym w obozach Rabarbarum, Akwarium, Relanium i Delirium...” - tymi słowami rozpoczyna się słynny komiks o przygodach Gala Asteriksa. Porównując serię wymyśloną przez Rene Goscinny’ego z hokejową Ligą Mistrzów, to komiksową Galią będzie mapa (hokejowej) Europy, a w rolę Rzymian wcielą się Szwedzi, a ściślej trzy z pięciu klubów, które awansowały do półfinału CHL (Champions Hockey League). A tą słynną osadą walecznych Galów będzie czeskie miasto Hradec Kralove i miejscowy klub HC Mountfield, który uzupełnił stawkę półfinalistów.

 

Skandynawski tercet...

„Tre Kronor”, czyli Trzy Korony. To przydomek hokejowej reprezentacji Szwecji, który idealnie pasuje do sytuacji, którą mamy przed rozpoczęciem półfinałowej rywalizacji w CHL. Trzy szwedzkie kluby Djurgarden Sztokholm, Frolunda Goeteborg oraz Lulea staną przed szansą zdobycia tego trofeum. Po drugiej stronie barykady znalazł się zespół z Hradca Kralove, który w swoim trzecim starcie w tych rozgrywkach pierwszy raz zdołał nie tylko awansować do półfinału, ale w ogóle do fazy pucharowej!

 

W ćwierćfinale mieliśmy rawdziwą wojnę szwajcarsko-szwedzką, gdyż w gronie ośmiu zespołów po trzech przedstawicieli mieli Szwajcarzy oraz Szwedzi. Ostatecznie tę konfrontację wygrali Skandynawowie, którzy w komplecie zameldowali się w najlepszej czwórce tegorocznej edycji. Kto wie czy przy odrobinie szczęścia stawkę półfinalistów nie tworzyłyby kluby ze Szwecji? Fazę pucharową udanie przebrnęło wszystkie pięć zespołów, jednak w 1/8 finału doszło do dwóch bratobójczych starć i z rywalizacji już na tym etapie pożegnały sie zespoły Skelleftey i Farjestad.

 

W pierwszej parze w Arenie Hovet w Sztokholmie Djurgarden podejmie HC Mountfield Hradec Kralove. Oba zespoły pierwszy raz wystąpią w półfinale rozgrywek Ligi Mistrzów. Zespół ze Sztokholmu był grupowym rywalem mistrzów Polski, GKS-u Tychy. Obie konfrontacje zakończyły się wygraną Szwedów (6:2 w Tychach i 2:0 na własnym lodowisku).

 

Djurgarden to aktualni wicemistrzowie kraju. W ostatnim sezonie przegrali w finale Swedish Hockey League z Frolundą 1:4 w meczach. Mają na koncie szesnaście tytułów mistrzowskich, ale ostatni wywalczony dziewiętnaście lat temu. Ponadto zespół Djurgarden triumfował w rozgrywkach Pucharu Europy w 1991 i 1992 roku. To drugie trofeum w 1992 roku plus wicemistrzostwo Szwecji w tym samym sezonie wywalczył Mariusz Czerkawski, który właśnie z Tychów wyruszył grać w Djurgarden zanim trafił do ligi NHL.

 

Zespół z Goeteborga zajął w swojej grupie drugie miejsce tracąć dwa punkty do niemieckiego Adler Mannheim. W fazie pucharowej podopieczni Roberta Ohlssona wyeliminowali w bratobójczej walce Skellefteę, a w ćwierćfinale pokonali ubiegłorocznego finalistę, niemiecki RB Monachium.

 

„Vyborny Mazanec!”

 

Zespół z Hradca Kralove, który po raz pierwszy zagra w półfinale marzy aby powtórzyć w tych rozgrywkach wyczyn Sparty Praga, która trzy lata temu przegrała w wielkim finale po dogrywce 3:4 z Frolundą Goeteborg. Nasi południowi sąsiedzi w swojej grupie zajęli drugie miejsce za broniącą tytułu Frolundą, a przed brytyjskim Cardiff Devils i austriackim Graz 99ers.

 

W pierwszej rundzie fazy play-off wyeliminowali po zaciętym boju aktualnego mistrza Niemiec, Adler Mannheim, a ćwierćfinale pokonali szwajcarski EV Zug. Łącznie w czterech meczach fazy pucharowej bramkarz HK Mountfield Marek Mazanec skapitulował tylko dwa razy. Łącznie w 9. meczach tej edycji Ligi Mistrzów miał 93,99% udanych interwencji. Czy 28-letni bramkarz poprowadzi swój zespół do historycznego finału?

 

Wojna szwedzko-szwedzka!

 

W drugim półfinale naprzeciwko siebie staną zespoły Frolundy i Lulei! Faworytem tej konfrontacji wydaje się być ekipa popularnych „Indian”.

W dotychczasowych pięciu edycjach Ligi Mistrzów czterokrotnie te rozgrywki wygrywały kluby z Szwecji - właśnie Lulea i Frolunda! Tylko raz, w sezonie 2017/18 trimfował fiński klub JYP Jyvaskyla.

 

Historyczne zwycięstwo odniosła Lulea, a trzykrotnie triumfował zespół Goeteborga. W ostatnim finale Frolunda pokonała 3:1 RB Monachium. W obecnej edycji Ligi Mistrzów „Indianie” w 1/8 finału pokonali w bratobójczym klasyku Farjestad. W Karlstad dosyć niespodziewanie wygrali gospodarze 6:3, ale w rewanżu Frolunda zwyciężyła 8:2, choć tak naprawdę kwestię awansu zdołała rozstrzygnąć dopiero w trzeciej tercji.

 

Po dwóch odsłonach rewanżowego meczu gospodarze prowadzili 4:2, więc w dwumeczu było 6:5 dla Farjestad. Trzecia tercja to popis strzelecki „Indian”, którzy zaaplikowali gościom aż cztery gole nie tracąc przy tym żadnego. W walce o awans do półfinału obrońcy tytułu po dramatycznym boju pokonali szwajcarski EHC Biel-Bienne.

 

W pierwszym spotkaniu dosyć niespodziewanie górą byli Helweci, którzy wygrali na wyjeździe 3:2, prowadząć na 10. minut przed końcem meczu 3:0! Rewanż 4:3 wygrała Frolunda (choć na trzy minuty przed końcem trzeciej tercji prowadzili Szwajcarzy 3:2). Zwycięzcę w tej parze wyłonić miała dogrywka. W szóstej minucie doliczonego czasu gry złotego gola dla Frolundy strzelił Patrick Carlsson dzięki czemu Szwedzi pozostali w grze o obronę tytułu.

 

Wobecnym sezonie Lulea jest liderem rozgrywek szwedzkiej ekstraligi (SHL) mając sześć punktów przewagi nad drugą w tabeli Frolundą, która w zeszłym sezonie wygrała Ligę Mistrzów i zdobyła mistrzostwo kraju. Władze Lulei nie ukrywają, że marzą o powtórzeniu ubiegłorocznego wyniku Frolundy i chcą zdobyć podwójną koronę. Zespół z północy Szwecji ma na swoim koncie mistrzostwo kraju wywalczone w 1996 roku. Ponadto w 2015 roku Lulea wygrała pierwszą (po reaktywacji) edycję Ligi Mistrzów pokonując w wielkim finale zespół... Frolundy 4:2.

 

W obecnej edycji Ligi Mistrzów zespół Lulei wygrał swoją grupę wyprzedzając niemiecki Augsburger Panther, czeski Bili Tygri Liberec i brytyjski Belfast Giants, którego zawodnikiem był wówczas Patryk Wronka. W 1/8 finału podopieczni Thomasa Berglunda pokonali dwukrotnie aktualnego mistrza Szwajcarii - SC Bern. W drugiej rundzie wyeliminowali kolejną ekipę Helwetów - HC Lausanne. W półfinale na ich drodze stanie obrońca tytułu.

 

Spotkania półfinłowe zostaną rozegrane 7 stycznia. Mecze rewanżowe odbędą się dokładnie tydzień później.

 

Plan transmisji pierwszych meczów półfinałowych Ligi Mistrzów w hokeju na lodzie (wtorek 7 stycznia):

 

DJURGARDEN SZTOKHOLM - MOUNTFIELD HRADEC KRALOVE mecz na żywo o 19:00 w Polsacie Sport News.

 

FROLUNDA INDIANS - LULEA HOCKEY premiera meczu o 22:30 w Polsacie Sport News.

Grzegorz Michalewski, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie