Ruszają mistrzostwa Europy w łyżwiarstwie szybkim! Polacy z nadziejami na medale

Zimowe
Ruszają mistrzostwa Europy w łyżwiarstwie szybkim! Polacy z nadziejami na medale
fot. materiały prasowe

Ponad stu dwudziestu zawodników i zawodniczek z siedemnastu państw weźmie udział w rozpoczynających się w piątek w Heerenveen mistrzostwach Europy w łyżwiarstwie szybkim. Wśród nich będzie trzynaścioro reprezentantów Polski.

Impreza na legendarnym, choć przebudowanym kilka lat temu torze Thialf potrwa do niedzieli. Biało-czerwoni liczą, iż uda im się pokazać z dobrej strony. Szanse na to z pewnością mają, co udowodnili w kilku startach w tegorocznym Pucharze Świata.

 

– Na pewno największe nadzieje wiążemy z ze startami w biegach drużynowych i sprintach drużynowych, ale nie tylko. Sądzę, że na niespodziankę stać naszych sprinterów na dystansie 500 metrów, a także zawodników, którzy wystartują w biegu masowym – ocenia Konrad Niedźwiedzki, medalista olimpijski, a dziś dyrektor sportowy Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego.

 

Jedno jest pewne – niezwykła będzie atmosfera, bo kibice w Niderlandach uwielbiają łyżwiarstwo szybkie i tłumnie przychodzą na wszystkie zawody, by głośnym dopingiem pomagać swoim zawodnikom. Większość biletów już od dawna jest wyprzedana.

 

Impreza rozpocznie się w piątek wieczorem rywalizacją na 1500 metrów kobiet i mężczyzn z udziałem Natalii Czerwonki, Karoliny Bosiek, Karoliny Gąseckiej, Marcina Bachanka i Sebastiana Kłosińskiego. Tego samego dnia obie nasze drużyny rywalizować też będą w sprincie drużynowym.

 

– Zbliżam się już do końca kariery, dlatego ostrożnie podchodzę do startu w Holandii, zwłaszcza, że po starcie w Nagano miałam trzy tygodnie przerwy. Niesamowicie mocne są Holenderki, z kolei w sprincie o złoto mogą pokusić się Rosjanki. Na długich dystansach z pewnością liczyć się będzie Czeszka Martina Sablikova. Rywalizacja zapowiada się ciekawie, poziom stał się bardzo wyrównany – mówi Natalia Czerwonka, najbardziej doświadczona zawodniczka w reprezentacji Polski.

 

Kolejnego dnia czekają nas emocje związane z rywalizacją na dystansach 500 metrów oraz 3000 metrów kobiet i 5000 metrów mężczyzn. W sprincie z dobrej strony może pokazać się choćby Kaja Ziomek, która w tym sezonie jest w wysokiej formie. – W Heerenveen liczę na to, że mój bieg będzie po prostu udany. Że nie będzie w nim żadnych błędów czy zawahań, a wtedy jestem pewna, że czas będzie dobry. Myślę, że faworyci nie zawiodą i wśród najlepszych zobaczymy czołówkę z Pucharu Świata, którą w większości stanowią Europejki – mówi Ziomek.

 

Zawodniczka Cuprum Lubin pierwszy raz w karierze startowała na torze w Heerenveen dziesięć lat temu. – Wtedy ta hala, jeszcze nie była odnowiona, ale dla mnie szczęśliwa. Teraz nie jest to mój ulubiony tor, choć lód w większości przypadków bywa szybki. Myślę, że teraz też tak będzie – dodaje.

 

Wśród panów na dystansie 500 metrów może liczyć się Artur Nogal, który – podobnie jak Ziomek – tuż przed końcem 2019 roku wygrał złoty medal mistrzostw Polski w wieloboju sprinterskim. – Chciałbym znaleźć się w pierwszej ósemce, a na pewno świetnym wynikiem będzie pierwsza szóstka. W Holandii mistrzostwa będą rozgrywane na dystansach, a to całkowicie inna formuła, niż mistrzostwa w wieloboju. W Tomaszowie czułem się bardzo dobrze. Jest to dobry prognostyk i zrobimy wszystko, żeby forma na weekend w Heerenveen była szczytowa – mówi Nogal.

 

Polak przed końcem roku testował nowe rozwiązania sprzętowe. – Po startach w Pucharze Świata w Nur-Sułtanie i Nagano czułem, że czegoś mi brakuje i moja jazda w różnych fragmentach dystansu jest do poprawy. Postanowiłem poszukać wsparcia w sprzęcie i zmieniłem płozy. Nowy zestaw różni się ustawieniem, co wymaga korekty techniki. Pierwsze wrażenia są bardzo obiecujące i pozytywne – wyjaśnia Nogal, który w poprzednim sezonie swoje dwa najszybsze przejazdy zanotował właśnie na torze Thialf w Heerenveen.

 

Ostatniego dnia zawodów – w niedzielę – zawodnicy startować będą na dystansie 1000 metrów, w biegach drużynowych oraz w biegach ze startu wspólnego.

 

Reprezentacja Polski na Mistrzostwa Europy w łyżwiarstwie szybkim:

 

Kobiety
Kaja Ziomek (Cuprum Lubin) 500m, 1000m, sprint drużynowy
Andżelika Wójcik (AZS AWF Katowice) 500m, 1000m R, sprint drużynowy
Natalia Czerwonka (Arena Tomaszów Maz.) 1000m, 1500, drużyna, sprint drużynowy
Karolina Bosiek (Pilica Tomaszów Maz.) 500m, 1000m, 1500m, drużyna, sprint drużynowy, start wspólny
Karolina Gąsecka (Pilica Tomaszów Maz.) 1500m, drużyna
Magdalena Czyszczoń (AZS AWF Katowice) 3000m, start wspólny

 

Mężczyźni
Piotr Michalski (Górnik Sanok) 500m, 1000m, sprint drużynowy
Artur Nogal (Stoczniowiec Gdańsk) 500m, 1000m, sprint drużynowy
Damian Żurek (Pilica Tomaszów Maz.) 500m, 1000m R, sprint drużynowy
Marcin Bachanek (Stoczniowiec Gdańsk) 1000m R, 1500m, drużyna, start wspólny, sprint drużynowy R
Artur Janicki (Błyskawica Domaniewice) 1500m R, drużyna, start wspólny
Szymon Palka (Stoczniowiec Gdańsk) drużyna
Sebastian Kłosiński (Stoczniowiec Gdańsk) 1000m, 1500m

Informacja prasowa
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie