Szwedzkie media po meczu z Polską: W pewnym momencie mieliśmy obawy
Szwedzkie media oceniły ostatni mecz grupowy swojej reprezentacji z Polską (28:26) jako „zadanie wykonane” i „dopełnienie formalności” w sprawie awansu do dalszej fazy mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych. Przyznały jednak, że istniały pewne obawy co do wyniku.
"Wcześniej tego dnia Słowenia wygrała ze Szwajcarią 29:25, co sprawiło że Polacy musieli wygrać różnicą przynajmniej 10 bramek, a nasza drużyna miała tego wieczoru jak na razie najłatwiejsze zadanie podczas tych mistrzostw" - skomentował dziennik "Aftonbladet".
Gazeta dodała, że Polska rozegrała świetną pierwszą połowę, lecz nie była zagrożeniem dla "Trzech Koron" nawet prowadząc w pewnym momencie trzema bramkami. Później, w miarę upływu czasu, awans Szwecji stawał się coraz pewniejszy.
"Expressen" stwierdził, że gospodarze rozegrali mecz poprawny, ale w żadnym wypadku nie wspaniały. "Polska żegna się z turniejem, ale wcześniej zrobiła to przecież tak silna drużyna Francji, a aktualni mistrzowie świata Duńczycy, którzy znaleźli się na krawędzi odpadnięcia, stali się w swoim kraju obiektem kpin" - skomentował.
Agencja TT ostrzegała jeszcze w poniedziałek, że "Polska potrafi być nieprzewidywalna, co potwierdza historia naszych spotkań", lecz już po wygranej Słowenii nad Szwajcarią stwierdziła, że "tylko katastrofalna porażka mogłaby sprawić, że niebiesko-żółci by nie awansowali".
Kanał telewizji publicznej SVT skomentował, że awans Szwecji był właściwie niezagrożony: "Jedyny raz w naszych myślach pojawiła się niepewność, kiedy w pierwszej połowie Polska prowadziła 10:7. Szybko jednak odrobiliśmy straty i mecz już przebiegał normalnie, w każdym razie dla nas".
Komentarze