"Zero ambicji i planu". Boniek ostro krytykuje kluby Ekstraklasy
Joao Amaral odszedł z Lecha Poznań, Adam Buksa nie jest już piłkarzem Pogoni Szczecin, a Patryk Klimala pożegnał się z Jagiellonią Białystok. Podczas zimowej przerwy PKO Ekstraklasę opuściło jeszcze kilku wyróżniających się, często młodych, perspektywicznych zawodników. Ruchy transferowe polskich klubów nie przypadły do gustu Zbigniewowi Bońkowi. Prezes PZPN wypowiedział się na ten temat w mediach społecznościowych i to w mocnych słowach.
Podczas przerwy w rozgrywkach PKO Ekstraklasy obserwujemy wzmożony ruch transferowy. Z ligi "uciekają" wyróżniający się piłkarze, kuszeni przez zagraniczne kluby dużo wyższymi zarobkami. Klimala czy Buksa to tylko przykłady, takich zawodników jest dużo więcej. Być może już niedługo z Legią Warszawa pożegna się Jarosław Niezgoda, który w tym sezonie zdobył dla wicemistrzów Polski 14 bramek i prowadzi w klasyfikacji strzelców.
Takim działaniem włodarzy polskich klubów oburzony jest prezes PZPN. Nie podoba mu się także podejście samych piłkarzy. Boniek dał temu wyraz na Twitterze, zamieszczając tam bardzo ostry wpis. - W niektórych ruchach transferowych piłkarzy z ESA, widzę zero ambicji i planu, liczy się tylko kasa, bez żadnej wizji - napisał.
W niektórych ruchach transferowych piłkarzy z ESA, widzę zero ambicji i planu, liczy się tylko kasa, bez żadnej wizji.
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) 14 stycznia 2020
Te słowa nie mogły pozostać bez echa. Pod wpisem Bońka pojawia się wiele komentarzy, w których zwraca się uwagę na słaby poziom Ekstraklasy (32. liga Europy), zaległości lub opóźnienia w wypłacaniu piłkarzom pensji czy słabe szkolenie młodzieży w polskich klubach. Niektórzy z komentujący uważają, że odejście do silniejszej ligi to właśnie przejaw ambicji piłkarzy, której brak zarzuca im Boniek.
Przejdź na Polsatsport.pl