Prezydent Barcelony: Xavi będzie trenerem "Dumy Katalonii" pewnego dnia
Dużo w ostatnich dniach dzieje się w Barcelonie. Najpierw trwały rozmowy z Xavim, które miały namówić go do objęcia funkcji menedżera zespołu. Następnie zwolniono Ernesto Valverde, po czym szybko ogłoszono nowego trenera, Quiqe Setiena. Prezydent "Dumy Katalonii" przyznał jednak, że pewnego dnia i Xavi zasiądzie na ławce trenerskiej "Blaugrany".
Po nieudanym wyjeździe do Arabii Saudyjskiej, gdzie Barcelona przegrała w półfinale Pucharu Króla z Atletico Madryt 2:3, zarząd katalońskiego klubu postanowił zwolnić dotychczasowego szkoleniowca. Valverde pracował w klubie 2,5 roku. Został pierwszym od 2003 roku trenerem, którego zwolniła "Blaugrana".
Błyskawicznie ogłoszono nowego menedżera. Hiszpan w przeszłości prowadził m.in. Las Palmas czy Real Betis. Setien nie ma bogatej kariery trenerskiej, ale kibice już zacierają ręce czekając na ofensywny styl, jaki charakteryzuje drużyny przez niego prowadzone. Bardziej taktyczne podejście Valverde było w przeszłości krytykowane przez sympatyków katalońskiego klubu.
Przed zakontraktowaniem Setiena Barcelona długo rozmawiała ze swoim byłym piłkarzem, jedną z legend klubu. Xavi po zakończeniu kariery piłkarskiej objął zespół Al Sadd, w którym kończył swoją przygodę z profesjonalnym futbolem. Do powrotu do Katalonii w roli trenera namawiał Xaviego m.in. jego były boiskowy kolega, a obecnie dyrektor sportowy "Blaugrany" Eric Abidal.
Negocjacje jednak nie przyniosły efektów. - Bez wątpienia Xavi zostanie pewnego dnia trenerem Barcelony. To bardzo zdolny szkoleniowiec. Świetnie zna filozofię naszego futbolu i dlatego też kiedyś obejmie tę funkcję. Na razie jednak przyszedł czas Setiena. Mam nadzieję, że będzie mu się dobrze wiodło w naszym klubie - stwierdził prezydent Bartomeu.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze