UFC 246: White opublikował zapowiedź walki McGregor - Cerrone! "Nie mogłem z tym czekać" (WIDEO)

Sporty walki

Conor McGregor (21-4, 18 KO, 1 SUB) w nocy z 18/19 stycznia wróci do oktagonu organizacji UFC po długiej przerwie i zmierzy się z Donaldem Cerrone (36-13-1NC, 10 KO, 17 SUB). Pojedynek elektryzuje fanów na całym świecie, a atmosferę podkręcił jeszcze bardziej szef amerykańskiej organizacji. Dana White w mediach społecznościowych opublikował elektryzującą zapowiedź, która otworzy galę UFC 246.

Na powrót McGregora kibice na całym świecie czekają od kilkunastu miesięcy. Po raz ostatni Irlandczyk w oktagonie pojawił się w październiku 2018 roku, kiedy przegrał przez poddanie z Khabibem Nurmagomoedovem. Irlandczyk zapowiada powrót w wielkim stylu, ale nie ma mowy o łatwym sprawdzianie po długiej przerwie.

 

Po drugiej stronie ośmiokątnej klatki zamelduje się największy z weteranów organizacji UFC i rekordzista w licznych statystykach Donald Cerrone. A to niektóre z nich: 33 występy w oktagonie, 23 wygrane walki, 16 walk zakończonych przed czasem czy 20 nokdaunów. Te liczby muszą robić wrażenie!

 

Po ogłoszeniu walki bilety na galę UFC 246 rozeszły się w błyskawicznym tempie, a zestawienie obu zawodników w bezpośrednim pojedynku to gwarancja emocji na najwyższym poziomie.

 

Temperaturę wydarzenia postanowił podkręcić jeszcze o kilka stopni szef organizacji UFC. Dana White zaprezentował kibicom elektryzującą zapowiedź hitowego zestawienia, które otworzy jutrzejszą kartę główną.

 

- Musiałem podzielić się tym wcześniej. Nie mogłem czekać. Jeśli to was nie rozgrzeje, nic nie zdoła tego zrobić - napisał White.

 

Transmisja gali UFC 246 z walką wieczoru Conor McGregor vs Donald Cerrone od godziny 4.00 w nocy z soboty na niedzielę w Polsacie Sport.

 

Poniżej zapowiedź walki, która otworzy wydarzenie, zaprezentowana przez szefa UFC:

 

mt, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie