Mbappe na ustach wszystkich. Chodzi o transfer i komicznego gola — fot. PAP

Kylian Mbappe nie daje o sobie zapomnieć odkąd tylko "wszedł z buta" w piłkarski świat w barwach Monaco. Zawodnik PSG tym razem strzelił kuriozalnego gola ręką w meczu Pucharu Ligi z Reims. Bramka nie została uznana, a sam zawodnik skwitował sytuację śmiechem. Z drugiej strony cały czas w mediach pojawiają się spekulacje na temat transferu Mbappe do Realu.

Mbappe jest łączony z Realem Madryt odkąd jeszcze jako nastolatek trafiał do siatki w barwach Monaco. Sam Francuz nie ukrywa, że jego marzeniem jest gra dla Królewskich. Na razie strzela jednak kolejne gole dla PSG, do którego trafił w 2018 roku. Pytanie brzmi, jak długo Mbappe pozostanie jednak w Paryżu. Jego kontrakt ma ważność do czerwca 2022 roku, ale mówi się, że 21-latek może zamienić Francję na Hiszpanię jeszcze tego lata.

Sam zainteresowany odniósł się do spekulacji w rozmowie z angielskim BBC. - Wszyscy o tym rozmawiają, ale wciąż mamy styczeń, czyli bardzo ważny moment sezonu. Jestem w 100 procentach skupiony na PSG. Chcę pomóc klubowi rosnąć w tym sezonie i wygrać wiele tytułów. Dlatego rozmawianie o zmianie zespołu nie jest dobre - podkreślił Mbappe.

Hiszpańskie media donoszą, że kwota jaką Królewscy są w stanie zapłacić za 21-letniego napastnika to 300 milionów euro. Byłby to oczywiście światowy rekord tranferowy. Zwolennikami sprowadzenia Francuza są zarówno Florentino Perez, jak i Zinedine Zidane.

Sam Mbappe nie daje zaś o sobie zapomnieć nawet na chwilę. Mistrz świata z 2018 roku pojawił się w pierwszym składzie PSG na spotkanie z Reims w Pucharze Ligi. Paryżanie wygrali 3:0, a mogli nawet wyżej, bo w 89. minucie bardzo dobrą sytuację miał Mbappe. Napastnik trafił nawet do siatki, ale uczynił to w nieprzepisowy sposób. Przewrócił się w polu karnym i odruchowo uderzył piłkę dłonią. Francuz został nawet ukarany żółtą kartką, a sytuację skwitował śmiechem - zarówno na murawie, jak i na Twitterze.