Kubot: Cały czas robiliśmy swoje

Tenis

Łukasz Kubot i Marcelo Melo awansowali do drugiej rundy debla w turnieju Australian Open. - Zagraliśmy bardzo dobrze taktycznie. Cały czas robiliśmy swoje - powiedział polski tenisista.

Jak oceniasz mecz z Guillermo Duranem i Diego Schwartzmanem.?

 

My zagraliśmy dziś dobrze taktycznie, tak jak mieliśmy zagrać. Nie pozwoliliśmy grać Schwartzmanowi dwóch piłek z jednego miejsca i to był klucz do sukcesu. Nie da się jednak ukryć, że singiel, który Schwartzman, miał ze sobą, nam pomógł. 

 

Twój partner jest zmuszony zmienić rakietę...

 

Zobaczymy jak to się teraz będzie układać, czasem trzeba podjąć tę decyzję i nigdy nie jest to łatwe. Zobaczymy jak Marcelo będzie się czuł, gdy zmieni się waga czy balans. Coś kosztem czegoś, rakiety mają swoje wady i zalety. Czas pokaże, jak na tym wyjdziemy.

 

Cztery dni bez gry w deblu - miałeś kiedyś taką sytuację? 

 

Z jednej strony cztery dni bez gry, z drugiej strony już drugi rok wiem, że mecze deblowe rozpoczynają się w środę, czwartek. Oczywiście, że pogoda może pokrzyżować sytuację, ale uważam, że priorytetem są singliści. Mimo to, że wczoraj graliśmy, to bardzo szybko wiedzieliśmy, że nasze spotkanie będzie przełożone. To są plusy, nie da się ukryć. Musimy być jednak przygotowani na wszystko.

 

Gospodarze potrafią sprawić niespodzianki na Australian Open?

 

Australijczycy grają kapitalnie u siebie. Występować z dziką kartą tutaj jest bardzo trudno. Każdy awans jest na wagę złota. Przed nami kolejny trudny test.

W Melbourne rozmawiał Tomasz Lorek, seb, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Magazyn LOTTO SuperLIGI - 09.08

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie