Trener Hull: Liga najważniejsza, ale mecz z Chelsea wydarzeniem
Występujący na zapleczu Premier League Hull City, którego piłkarzem jest Kamil Grosicki, podejmie w sobotę Chelsea Londyn w 4. rundzie Pucharu Anglii. - Dla nas liga jest najważniejsza, ale ten mecz będzie wydarzeniem i chcemy się pokazać - powiedział trener gospodarzy Grant McCann.
Faworyt sobotniego spotkania wydaje się oczywisty - Chelsea zajmuje czwarte miejsce w angielskiej ekstraklasie, a "Tygrysy" są dwunaste w Championship, czyli klasę niżej. Szkoleniowiec Hull City obiecuje jednak walkę.
- Zamierzamy pokazać dobrą grę. Nie jest tajemnicą, że liga jest dla nas najważniejsza, ale taki mecz będzie dla nas dobrą okazją, więc chcemy się pokazać - powiedział McCann.
Jak zapewnił, jego zespół nie będzie tylko czekać na ataki rywali.
- Jedną rzeczą, którą mogę obiecać fanom, jest to, że postaramy się grać ofensywnie. Nie będziemy "siedzieć". Zamierzamy być agresywni, grać z dużą energią i presją. To Puchar Anglii, nauczyłem się w przeszłości i na poprzednich błędach, że jeżeli się cofnie i będzie czekać na okazje, to takie szanse nie pojawią się przeciwko drużynom Premier League - dodał trener.
Mecze czwartej rundy (1/16 finału) będą rozgrywane od piątku do poniedziałku.
W sobotę Southampton FC Jana Bednarka podejmie prowadzony przez Jose Mourinho Tottenham Hotspur.
Zdecydowany lider Premier League Liverpool zmierzy się natomiast w niedzielę na wyjeździe z trzecioligowym Shrewsbury Town FC.
W poprzedniej rundzie Liverpool, mimo nieobecności w składzie wielu czołowych piłkarzy, wyeliminował Everton. "The Reds" pokonali u siebie lokalnego rywala 1:0 po golu nastolatka Curtisa Jonesa.
Broniący trofeum Manchester City, wicelider Premier League, podejmie w niedzielę występujący klasę niżej londyński Fulham FC.
W finale poprzedniej edycji Pucharu Anglii "The Citizens" pokonali Watford aż 6:0.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze