UFC Fight Night 166: Blaydes pokonał dos Santosa w walce wieczoru
Gala UFC Fight Night 166 w Raleigh dostarczyła kibicom wielu emocji. W kategorii ciężkiej zmierzyło się dwóch czołowych zawodników. Po wymianie ciosów Curtis Blaydes (13-2, 10 KO) pokonał Juniora dos Santosa (21-7, 15 KO, 1 SUB).
Curtis Blaydes znokautował Juniora dos Santosa w walce wieczoru. Amerykanin przypieczętował zwycięstwo w drugiej rundzie po serii ciosów, którym nie był w stanie oprzeć się jego rywal.
Efektowne rozpoczęcie gali zapewnił Herbert Burns (10-2, 1 KO, 7 SUB), który mocnym kolanem posłał na deski Nate’a Landwehra (13-3, 8 KO) po niecałych trzech minutach starcia. Brazylijczyk został nagrodzony przez UFC za najbardziej widowiskowy nokaut.
Kolejne zwycięstwo do swojego rekordu dopisał stawiany w roli faworyta przez ekspertów i kibiców Aaron Pico (7-3, 5 KO, 1 SUB), który w widowiskowy sposób pokonał Daniela Careya (7-4, 2 KO, 3 SUB). Pico znokautował przeciwnika na początku drugiej rundy.
Michael Chiesa (17-4, 1 KO, 11 SUB) zwyciężył z Rafaelem dos Anjosem (29-11, 5 KO, 11 SUB) jednogłośną decyzją sędziów na dystansie trzech rund. 32-latek wyprowadził więcej celnych ciosów i zanotował lepszy bilans na kartach punktowych.
Zwycięstwo było bardzo potrzebne Brettowi Johnsowi (16-2, 2 KO, 6 SUB), który przegrał dwa ostatnie starcia. Walijczyk okazał się lepszy w pojedynku z Tonym Gravelym (19-6, 8 KO, 3 SUB), który nie wytrzymał duszenia i musiał odklepać.
Przedstawicielka żeńskiego MMA Angela Hill (11-7, 5 KO) w parterze pokonała Hannah Cifers (10-4, 5 KO). Z kolei Arnold Allen (16-1, 5 KO, 4 SUB) odniósł dziewiąte zwycięstwo z rzędu w walce z Nikiem Lentzem (30-11, 11 KO, 8 SUB).
Przejdź na Polsatsport.pl