Wichniarek: Katar buduje stadiony i mocną drużynę 

Piłka nożna
Wichniarek: Katar buduje stadiony i mocną drużynę 
Fot. PAP

W Polsce śledzimy budowę drużyny na finały Euro i martwimy ciosami spadającymi na barki Jerzego Brzeczka. Kontuzje Fabiańskiego i Bielika mocno rozbijają układankę, którą próbuje on złożyć z różnym skutkiem, od czasu debiutu w roli selekcjonera. Inni myślą już o finałach mistrzostw świata w 2022 roku i mają dużo więcej czasu na zbudowanie zespołu. Gdy w 2010 roku Katarczykom przyznano organizację mundialu, nie tracili ani miesiąca, żeby oprócz sukcesu organizacyjnego, odnieść też sportowy.

Katarczycy zatrudnili Borę Milutinovicia, który w 2011 osiadł na stał w Dosze i został doradcą tamtejszej federacji piłkarskiej. 76-letni dzisiaj Serb prowadził w przeszłości pięć różnych reprezentacji w finałach MŚ, co jest światowym rekordem. Jeszcze dłużej pracuje w Katarze obecny selekcjoner Felix Sanchez Bas.

 

Hiszpan zaczął od pracy z młodzieżą w Aspire Academy, która była podłożem pod budowę silnej reprezentacji.  Nowa akademia, stworzenie sieć skautów, znalezienie klubów satelickich – wszystko robiono pod kątem budowy silnej reprezentacji i efekty przyszły. Drużyna U-19 zdobyła mistrzostwo Azji w 2014 roku, w 2018 jako U-23 zajęła trzecie miejsce w Pucharze Azji.

 

Wreszcie największy sukces katarska piłka odniosła rok temu, gdy pierwsza reprezentacja wygrała Puchar Azji rozgrywany w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.  Katar pokonał w finale Japonię (3:1), grającą w silnym składzie, z zawodnikami występującymi na co dzień w Premier League i Bundeslidze.

 

Katar buduje reprezentację i obiekty na mundial. Nie jedyną, ale wiadomo, że najbardziej potrzebną częścią infrastruktury są stadiony. Najszybciej przedstawiono światu Khalifa International Stadium w Dosze, który był przebudowany w 2017 roku, a niespełna pół roku temu gościł najlepszych lekkoatletów podczas mistrzostw świata. Będący dla Katarczyków tym samym, co dla nas Stadion Narodowy sprawdza się również w zakresie systemu bezpieczeństwa, który miesiąc temu musiał zmierzyć się z kibicami Liverpoolu, Flamengo i pozostałych drużyn podczas klubowych mistrzostw świata.

 

Stadion Al Janoub w Al Wakrah jest pierwszym gotowym stadionem wybudowanym od podstaw na mistrzostwa. Od maja odbyło się na nim kilka ważnych meczów drużyn klubowych, a podczas spotkania reprezentacji Kataru z Arabią Saudyjską na stadionie był komplet widzów (44.000).

 

W ubiegłym roku zakończono budowę Education City Stadium nazywanego „Diamentem pustyni”, ale na razie nie przeszedł testów bezpieczeństwa, dlatego oficjalne otwarcie nastąpi w tym sezonie. Z powstania tego stadionu cieszą się kibice z Kataru, jak i sąsiadującego z nim Bahrajnu. Będą oni mogli w niecałą godzinę dostać się szybkim pociągiem na obiekt w Al Rayyan.

 

Budowa aren wzbudzała kontrowersje, gdy Amnesty International zarzuciła Katarowi łamanie praw człowieka wobec robotników z zagranicy, uznając obowiązujący system Kafala, wiążący robotników z pracodawcami za niewolniczy. W 2018 roku zarzuty stawiane przez Amnesty International zostały odrzucone przez Katarski Komitet Mistrzostw, gdy uznano je za niesprawiedliwe i motywowane politycznie.

 

W praktyce Katar poczynił szereg kroków w celu poprawy praw pracowników, takich jak płacenie sprawiedliwych wynagrodzeń czy przestrzeganie standardów ILO (Międzynarodowa Organizacja Pracy). Rząd nałożył sankcje na firmy katarskie, w których stwierdzono nieprzestrzeganie praw pracowniczych. Przygotowano nowy plan, zgodnie z którym pracownicy otrzymają godziwe wynagrodzenie, a firmy które wypłacą je z opóźnieniem albo wcale, zostaną ukarane. Kroki te były wynikiem wspólnych działań ILO i rządu Kataru, które skutkowały ostatecznym zniesieniem w styczniu tego roku systemu Kafala w Katarze, a wciąż obowiązuje on w innych krajach Zatoki Perskiej.

 

Trzy stadiony są już gotowe, a pięć na etapie zaawansowanej budowy, w tym największy Lusail Stadium w Dosze, na którym odbędzie się mecz otwarcia i finał. Zaprojektowany przez Brytyjczyków z grupy Fosters, w zależności od warunków atmosferycznych będzie mógł być otwarty lub zamknięty. Wiele osób zastanawiało się, po co tak wielki stadion (pojemność 86 000) potrzebny na przyszłość, tak małemu krajowi jak Katar.

 

Ale i tu gospodarze mundialu kierowali się rozsądkiem, bowiem po mistrzostwach chcą zmniejszyć pojemność obiektu o połowę, a wolną powierzchnię wykorzystać na nowe galerie, sklepy i hotele. Jeden albo nawet więcej stadionów po zakończeniu imprezy zostanie rozebrany i ... przeniesiony do Afryki, w celu promocji piłki na tym kontynencie.

 

W Dosze powstaje nowe metro, które będzie głównym środkiem transportu dla kibiców i gości. Jego oddanie do użytku ma nastąpić wkrótce, a już dzisiaj wiadomo, że jednorazowy przejazd będzie kosztował 50 eurocentów.  Patrząc na tempo budowy stadionów, hoteli i pozostałej infrastruktury to można być raczej pewnym, że gości i uczestników mundialu – mamy nadzieję, że z Polakami włącznie - nie spotka żadna niemiła niespodzianka.

Artur Wichniarek, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie