Wielki powrót Kazijskiego do Europy! Może dołączyć do klubu Polaka
Mimo 35 lat na karku, Matej Kazijski wciąż pozostaje ikoną i wielkim siatkarskim nazwiskiem. Ten fakt zamierza wykorzystać Calzedonia Werona, która może ponownie podpisać kontrakt z Bułgarem. Po kilkumiesięcznej przygodzie w Azji, przyjmujący wróci więc na włoskie parkiety.
Będzie to już piętnasta zmiana klubu w karierze 35-latka. Kazijski ma w swoim CV występy między innymi w Turcji, Japonii, Polsce, Katarze czy Rosji, a teraz zamierza po raz trzeci powrócić na parkiety włoskie. W swojej karierze trzykrotnie podpisywał kontrakt z Trentino, a teraz po raz drugi ma zostać siatkarzem Calzedonia Werona.
Doświadczony siatkarz występował w klubie z miasta Julii już w sezonie 2018/2019 - tuż po nieudanej przygodzie ze Stocznią Szczecin. W samym 2019 roku zdążył bronić barw dwóch innych klubów: Al Arabi Ad-Dauha i JTEKT Stings. W 2020 roku siatkarskiego obieżyświata czeka stare-nowe wyzwanie.
Według dziennikarza Marzio Perbelliniego, trener zespołu Radostin Stojczew zdecydował się wybrać do Japonii, aby przekonać jego ostatni klub do takiego ruchu. Ostateczne rozstrzygnięcia ligi japońskiej poznamy 29 lutego, a po tej dacie Kazijski mógłby dołączyć do nowego zespołu, aby pomóc mu w końcówce włoskiego sezonu zasadniczego (byłby gotowy już na spotkanie z Top Volley Latina - 8 marca) oraz play-offach SuperLegi.
Na przeszkodzie może stanąć jednak Puchar Cesarza, który w Japonii rozgrywany jest pod koniec marca.
- Nasi ludzie zawsze powracają! - ma reklamować nadchodzący ruch klub z Werony.
Brązowy medalista mistrzostw świata i mistrzostw Europy z Bułgarią ma już na swoim koncie występy między innymi dla Dynama Moskwa, Slawii Sofia, Halkbanku Ankara czy Itas Trentino i jest jedną z największych legend bułgarskiej siatkówki.
Barw zespołu z Werony broni Polak, Bartłomiej Kluth.
Przejdź na Polsatsport.pl