Duplantis po pobiciu rekordu świata: Czekałem na ten moment od dziecka

Inne

- Marzyłem o tej chwili tak długo. Od trzeciego roku życia chciałem skakać w taki sposób. To wciąż brzmi dla mnie nieprawdopodobnie. Moja mama była ze mną, zawsze mnie wspierała. Możliwość dzielenia z nią tego momentu było niesamowite - powiedział Armand Duplantis po ustanowieniu rekordu świata w skoku o tyczce.

W sobotę Szwed ustanowił rekord świata w skoku o tyczce wynikiem 6,17 m. Tym samym wygrał mityng Orlen Copernicus Cup w Toruniu. Jest to część światowego cyklu World Athletic Indoor Tour. Po zawodach Szwed urodzony w Stanach Zjednoczonych nie krył zadowolenia ze swojego osiągnięcia.

- To było dobre spotkanie, widownia dała mi energię dzięki, której mogłem to osiągnąć. Już po pierwszej próbie widziałem, że jest dziś szansa na poprawienie tego rekordu i zrobiłem to. 6,17 jest świetnym wynikiem. Jestem z niego bardzo zadowolony i żyję dziś tym, co tutaj się wydarzyło. W przyszłym tygodniu mam zawody w Glasgow. Jestem mocno zmęczony, więc muszę się porządnie wyspać - powiedział.

Dotychczas rekord świata należał do Francuza Renaud Lavillenie, który w 2014 roku w Doniecku skoczył 6,16. Na stadionie najwyżej w historii skakał legendarny Ukrainiec Siergiej Bubka - 6,14 w 1994 roku.

MM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie